Dla mojego dziecka zrobię wszystko, żeby nie był głodny i żeby miał co do ubrania.

 No pewnie , ze tak . Tylko ze nie tanczylabym byle gdzie , bo skoro mialabym sie rozbierac to za odpowiednia kwote , abym mogla jak najszybciej uzbierac troche kasy i odejsc . absolutnie nie tanczylabym latami , bo majac dziecko trzeba robic to anonimowo co pewnie nie jest latwe . No i jasne , ze lepiej to niz żebranie . 

Przede wszystkim co to znaczy zmuszone? Pójść do pracy? Jeśli tak to na pewno poszukałabym innego zajęcia. Np. jako kelnerka, opiekunka albo pani sprzątająca. W takich zawodach poszukują ludzi.

wolałabym to niż nic....

jezeli mialabym naprawde trudna sytuacja materialna to robilabym wszystko by zapewnic dobrobyt moim dzieciom