Mój syn ma 15 miesięcy, a przespał raptem kilka nocy. Wcześniej budził się na jedzenie, teraz jak idą mu zęby potrafi budzić się nawet co godzinę. Tak więc nie pocieszę Cię, jedyne co to staraj się spać razem z dzieckiem w ciągu dnia, to pozwala przetrwać jakoś:)

skoro jestes zmeczona to dla własnej wygody śpij z dzieckiem, wystaw cycka i karm na leżąco. Ja tak robie właśnie z tego samego względu, że byłam już wykończona.

u mnie jest to saaamoo, mała dostaje już nawet 130 mm, na noc, po czym podobno dzieci przesypiają całą noc, dostaje o 20, o 1 w nocy juz się budzi, daję pierś, i tak co 2 godziny w nocy, a teraz już chyba od tygodnia o 6.30 pobudka, też chodze nie wyspana, bo nawet w dzień nie chce spać, jak juz zaśnie to na pół godziny i potem heja....do 20 nie śpi...

u mnie identycznie z tymi godzinami ! :)

Budzi się tylko trzy razy w nocy i ty narzekasz? Ją do swojego wstaje czasem co pół godziny jak nie może spać,czasem nie śpimy razem całą noc i nie narzekam. Gdybym wstawala tylko trzy razy w nocy to byłabym szczęśliwa! Jak byliśmy w pl przez cztery dni to właśnie tak dobrze nam spał,a teraz znowu wróciło do normy. Mój ma prawie 10 tygodni.
Twój synek przesypia 3-4 godziny to idealnie! Marzę o tym by mój tak spał...

a już myślałam że tylko moje dziecko jest takie niegrzeczne :)

nie przesypie 3-4 godzin. bo jak o 23 sie obudzi to nie spi do 1,2 potem budzi się o 3 i też nie spi godzine dwie, po czy budzi się 5, 6 rano...

Moja ma 3 i pół miesiąca i również zdarza się jej budzić w nocy na karmienie. I tak jest lepiej niż wcześniej, ponieważ jak była malutka to budziła się dosłownie co godzinę, dlatego też postanowiłam, że Róża będzie spać ze mną w łóżku, dawałam jej w nocy cyca i razem zasypiałyśmy. Teraz jest już lepiej, bo śpi o wiele dłużej w nocy, dlatego też od jakiegoś czasu śpi w swoim łóżeczku. W naszym przypadku musieliśmy to po prostu przecierpieć.

Ja i tak nie narzekam i zawsze mówię, że mój synek jest grzeczny bo w ciągu dnia dużo śpi,a jak nie śpi to leży sobie ale nie płacze i mogę wszystko w domu zrobić, a później znowu nieprzespana nocka;)

To różnica,nie napisałaś że po karmieniu nie zasypia. spróbuj odsypiac rano albo w ciągu dnia,ja nie umiem zasnąć,ale może tobie się uda jak jesteś już taka padnieta..jak zacznie zabkowac może być gorzej więc trzeba uzbroić się w cierpliwość.
No i mąż może ci pomagać. Ja jak już padam,to budze swojego i mówię tylko-mały nakarmiony,przewin go i uśpij i idę spać. Przecież to wasze dziecko,nie twoje-nie zapominaj o tym