Na szyjkę nie ma reguły,każda kobieta ma inną szyjkę o różnych długościach nie ma zasady że w 34 tc powinna mieć tyle i tyle nie to jest indywidualna kwestia każdej z nas jedna ma dłuższą druga krótszą.

tak wyszło moj gin robi wszystko bardzo szybko dopiero w domu sobie uswiadamiam ze nie spytałam o połowe rzeczy

Nie jest źle. Ja w 33tc miałam szyjkę krótką na 1,5cm a 2tyg poźniej zanikła mi już całkiem i było rozwarcie...Urodziłam w 37tyg.

dzieki za odpowiedzi mam nadzieje ze jakos to bedzie

2,5cm to długa jak na ten tydzien, nie masz się co martwić, wsio jest okej :) od 1,5cm jest już problem i to też we wcześniejszych tygodniach. Ja chodziłam z rozwarciem od 32tc i małego po terminie 3 dni urodziłam :)

2,5cm. to jest niby dolna granica, jednakże chodzi o wczesną ciąże (20-22tc.) Ja przy szyjce dł.2,44 miałam założony już szew na szyjkę, żeby się dalej nie skracała. W Twoim jednak przypadku wydaje mi się ta długość prawidłowa-w koncu to juz 34 tydz.;) głowa do góry;)

donia363 ma rację, przy wczesnej ciąży granica to 2,5 cm i wtedy jest pessar bądź szew. Chyba, że są szczególne okoliczności, to zakładają wcześniej. Ale tak jak w Twojej sytuacji, 34 tydzień i 2,5cm to nie ma tragedii. Po prostu więcej odpoczywaj, a na pewno donosisz. Nieraz kobiety chodzą po 2-3 miesiące z rozwarciem i rodzą w terminie. Kwestia tego, czy będziesz miała skurcze, które powodują skracanie się szyjki. Zwróć uwagę na brzuszek, jak tylko będzie twardniał, od razu się kładź i odpoczywaj.

Ja w pierwszej ciąży(25 tydz,) szyjkę miałam skrócona a 2 tygodnie potem wylądowałam w szpitalu z rozwarciem 1,5 cm i lekarz ,który mnie badał czuł już główkę małej ,ale dzięki leżeniu udało się i urodziłam w 39 tyg,z drugą ciążą miałam podobnie 27 tydz szyjka skrócona na 1,5 cm i znowu leżenie ,a tym razem na przekór wszystkiemu też się udało i urodziłam 10 dni po terminie .Więc się nie martw u ciebie to już 34 tydz ,i na pewno będzie dobrze.

ja od 33 tygodnia chodziłam ze skróconą szyjką 1,7cm i urodziłam 4 dni po terminie ;))