Jesli kupuje to uzywane z sieciówek typu H&m, stradivarius, bershka.
Kiedys kupilam sobie bluzke..na modelce ekstra. a przyszlo dno.
chociaz...zaraz...no tak kupilam kurtke narciarską i jest super :)

ja kupuję i jak na razie nie zdazyło mi sie kupić coś nie tak :)
a jaki masz rozmiarek? moja kumpela wyprzedaje szafę...większość balowe kiecki :)
jak byś była zainteresowana pisz na priv ;)

Sukienki i to na wesele na Twoim miejscu na allu czy wogole w necie bym nie kupowala. Musialabys miec mega farta zeby dobrac ja idealnie.

Ja kiedys kupilam spodnice, zmierzylam sie dokladnie i wzielam wg rozmiaru i okazala sie za duza, wiec musialam wymienic. Szczerze powiedziawszy pewnie nie kupilabym jej w sklepie, bo nie zachwycilaby mnie.. A na modelce wygladala bosko! I teraz lezy w szafie... ;/

Na Twoim miejscu poswiecilabym jeden dzien i pojechala do wiekszego miasta, a tam napewno cos kupisz :)

W życiu nie kupiłam ciucha przez internet. Ja zawsze wszystko muszę przymierzyć, podkreślam "wszystko" :)

Mozesz jeszcze zrobic tak, ze szukajac na allu wpisz przedmioty z najblizszej Ci miejscowosci, moze akurat Ci sie cos spodoba i wtedy pojechac tam (do sklepu, badz od kogos odkupic) i przymierzysz, zobaczysz... Jak bedzie do dupy to nie bedziesz zalowac, ze kupilas kota w worku :)

A agula jak zwykle ma włochate myśli:)chodź poszukamy sobie innego forum;)

dzięki wam dziewczyny!!!na tym forum zawsze można na was liczyc!!!Boże jak ja nie nawidze przymierzac ciuchów kiedyś kupowałam zawsze 36 i było ok teraz górę mam na 38 a pas(brzuch) na 40 i z tym przymierzaniem masakra!!!ale jakos się da!!!

O widzisz, skoro masz tak pomieszane rozmiary to tym bardziej radzę Ci przymierzać, zwłaszcza kiecki. I odradzam kupowanie przez internet na oko.