« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetka121990
anetka121990

2015-01-16 12:56

|

Pozostałe

czy mowienie prawdy to wrednosc???

moja siostra dzis mi powiedziala ze jestem wredna i ze los mnie pokaral tym ze moje dziecko moze byc chore(jestem w 19tyg ciazy no i sa podstawy do choroby dziecka) dlatego ze powiedzialam ze moi rodzice nie sa zaje@bisci i nie byli tak jak ona uwaza. Moj tata wolal wydac kase na swoje hobby niz dac na nowe ciuchy czy buty lub slyszalam jak mowil do mojej mamy ze musi na nas robic i ze go zniszczymy. No moja siostra jest ode mnie 5lat mlodsza ma 19lat i uwaza ze jest lepsza ode mnie w koncu skonczyla ogolniak a ja tylko zawcie. no stwierdzila nawet ze nie mam zadnych ambicji. Nigdy nie interesowalo jej co sie dzieje w domu jaka jest sytuacja finansowa itp wszystko miala pod nosem( ode mnie wymagano posluszenstwa a ona nie miala obowiazkow bo sie super uczyla). wkurza mnie jej podejscie bo w dupie byla gowno widziala a wielce doswiadczona zyciowo. Ale uwazam ze zycie jej jeszcze pokaze rozki. Tak wiec wracajac do mojego pytania czy ktos kto mowi jak bylo czyli same fakty jest wredny? z gory dzieki za odpowiedz. ps mozecie po mnie jechac i obrazac smialo

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetka121990

mówienie prawdy to nie wrednosc ;) ale zalezy w jaki sposob to oznajmimy drugiej osobie ;) jak to moja mama powiada , lepiej nie ruszac gówna bo bedzie smierdziec... ;) takze czasem lepiej odpuscic niz wywołac wojne szczególnie jesli jestesmy skazani na mieszkanie z tą osobą.
na szczescie nie mieszkamy razem :) Twoja mama zna dobre powiedzenie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

wiadomo juz co z dzidzia u was??robili ddatkowe badania??

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetka121990

wiadomo juz co z dzidzia u was??robili ddatkowe badania??
byla biopsja robiona. niby ok ale we wtorek ide do lekarza

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

A ja widze konflikt dwoch siostr , ty masz żal za dziecinstwo do niej chyba i do ojca , a ona jest jeszcze mloda i glupia i jęzor widac tez ma ostry ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

mówienie prawdy to nie wrednosc ;) ale zalezy w jaki sposob to oznajmimy drugiej osobie ;) jak to moja mama powiada , lepiej nie ruszac gówna bo bedzie smierdziec... ;) takze czasem lepiej odpuscic niz wywołac wojne szczególnie jesli jestesmy skazani na mieszkanie z tą osobą.
Ja tam wolę ruszac gówno, niż tłumic wszystko w sobie i udawac, że się kogoś wielce kocha. Nienawidzę fałszywości. Prędzej czy później i tak to wychodzi..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Wszystko zależy od sposobu i kontekstu. Ty opierasz sie na konkretnym przykładzie i po 1) w pewnym sensie sama sobie przeczysz - bo czy tata uważając, ze musi na was robić, kłamał? A moze był wredny mówiąc to na głos?. Po 2) cieżko jest cokolwiek powiedzieć w kwestii twojego przykładu, bo jest on zdecydowanie osobisty tzn. nie jestesmy my postronni w stanie zweryfikować faktów, o których piszesz.Widzisz czasami nie wszystko złoto co sie świeci, ale i w gównie diament znajdziesz. Nie raz ze zwykłej przyzwoitości dobrze jest sie ugryźć w język.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetka121990

A ja widze konflikt dwoch siostr , ty masz żal za dziecinstwo do niej chyba i do ojca , a ona jest jeszcze mloda i glupia i jęzor widac tez ma ostry ...
no jezor ma ostry a jak dochodzi co do czego to placze. No moze mozna to nazwac zalem do taty bo mnie olewal a ona byla wazniejsza w kazdej sytuacji. Ja co bym nie zrobila dobrze tak jak chcial i tak ona byla lepsza

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetka121990

Wszystko zależy od sposobu i kontekstu. Ty opierasz sie na konkretnym przykładzie i po 1) w pewnym sensie sama sobie przeczysz - bo czy tata uważając, ze musi na was robić, kłamał? A moze był wredny mówiąc to na głos?. Po 2) cieżko jest cokolwiek powiedzieć w kwestii twojego przykładu, bo jest on zdecydowanie osobisty tzn. nie jestesmy my postronni w stanie zweryfikować faktów, o których piszesz.Widzisz czasami nie wszystko złoto co sie świeci, ale i w gównie diament znajdziesz. Nie raz ze zwykłej przyzwoitości dobrze jest sie ugryźć w język.
no nie klamal ale zeby przy swoich dzieciach o tym mowic to raczej nie jest ok. ja nie mowie ze jestem idealna i idealnym rodzicem ale nie zaluje pieniedzy aby dziecku cos kupic

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

może tak powiedziała, bo w pewnym sensie zepsułaś jej idealny obraz Waszej rodziny? Jako młodsza siostra nie wiedziała tego ze swojej perspektywy.
Mówienie prawdy czasem może być wredne, ale wredniejsze jest dla mnie to co powiedziała o Twoim dziecku.
Nikt nie ma prawa winić Mamy, jej charakteru za chorobę dziecka. Nikt.
Chyba, że matka swoim zachowaniem świadomie robi krzywdę. Ale nie przez mówienie prawdy, bez przesady

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Wszystko zależy od sposobu i kontekstu. Ty opierasz sie na konkretnym przykładzie i po 1) w pewnym sensie sama sobie przeczysz - bo czy tata uważając, ze musi na was robić, kłamał? A moze był wredny mówiąc to na głos?. Po 2) cieżko jest cokolwiek powiedzieć w kwestii twojego przykładu, bo jest on zdecydowanie osobisty tzn. nie jestesmy my postronni w stanie zweryfikować faktów, o których piszesz.Widzisz czasami nie wszystko złoto co sie świeci, ale i w gównie diament znajdziesz. Nie raz ze zwykłej przyzwoitości dobrze jest sie ugryźć w język.
no nie klamal ale zeby przy swoich dzieciach o tym mowic to raczej nie jest ok. ja nie mowie ze jestem idealna i idealnym rodzicem ale nie zaluje pieniedzy aby dziecku cos kupic
I w tym miejscu wg mnie odpowiedziałaś sobie na pytanie :) Twój tato zachował sie bardzo nie na miejscu, to oczywiste, takze w pewnym sensie powiedział prawde i było to wredne. Nie jest tutaj kwestia jaki jest o i jaka jestes ty, chodzi mi tylko o pytanie, czy mowienie prawdy jest wredne, sama widzisz, ze bywa bolesne,okropne i zdecydowanie wredne.
A tak abstrahując od prawdy i wredoty, myśle, ze powinnaś porozmawiać z siostra a spokojnie. Nie mozesz obarczać ją winą za ojca, karać za iego.To twoj siostra, skoro się żrecie i sobie wzajemnie pyskujecie tzn, ze jestescie do siebie podobne :)