nie musi być tak strasznie
http://pieknyporod.pl/

Nie ma tragedii :) rodziłam długo ale źle porodu nie wspominam

Nie nastawiaj się,że Ciebie będzie bolało mniej niż inne kobiety. Ja sobie tak wmawiałam i g...o to dało. To była moja motywacja http://40tygodni.pl/paramone/blog/22302,Moja-motywacja.html pamiętaj,że dziecko tak samo cierpi i czuje ból gdy się rodzi.

nie jest źle, boleć boli jak cholera ale da się przezyc :)tzn trzeba to przezyc :) bedzie dobrze jak już sie zacznie to bedzie coraz blizej konca i tylko o tym sie myśi zeby to sie jak najszybcie skonczyło... a wspomnienia i tak zostaja dobre ;p

jest hardcorowo!!!boli jak jasna cholera ale no wlasnie to sie przezywa i uwierz mi zapomina:))ja jestem 8 mc po porodzie i same dobre wspomnienia:))

Nie ma takiej tragedii. Wprawdzie boli jak diabli, ale wszystko jest do przeżycia :) Jakby mi kazali iść teraz rodzić jeszcze raz to bym się nie wachała :) Powodzenia i ty dasz radę ;))

Boli bardzo masakrycznie, chociaż niektóre kobiety mówią, że nie bolało ich aż tak heh ;)
Lepiej nastawic się na hardcor i sie najwyżej pozytywnie zaskoczyc ;)
A ogólnie poród to najpiękniejsze doświadczenie w życiu. Bardzo ciężkie, ale też bardzo budujące.
Jesli chcesz, to sobie mój szczegółowy opis przeczytaj:
http://40tygodni.pl/arletka1991/blog/16906,Moj-porod.html

Ja tam nie zapomniałam jaki to ból bo ciagle odczuwam skutki porodu choc już mineło 8 msc i wiem ze niektóre sprawy nie wrócą już do normy...nie chcę juz wiecej dzieci a to tez za sprawą porodu

Ból niesamowity.. chyba tysiąc razy pomyślałam o tym, że idę stąd , bo już nie dam rady.. ale zostałam, bo nawet gdybym wyszła i tak by się to nie skończyło.. ;p Ból straszny, ale przeżyć to trzeba i nic się nie poradzi. Ja wspominam swój poród źle, ale to chyba głównie zasługa położnej i temperatury... Może w innych okolicznościach. No i rodziłam duże dziecko, które po drodze utkneło i się męczyłam też dlatego..

Ja najpierw rodziłam 5h sn, jakoś nie wspominam tego strasznie..teraz. Jednak pamiętam, że wtedy obiecałam sobie, że nigdy nie wezmę już tabletki przeciwbólowej podczas 1 dnia okresu, bo taki ból to nie ból jaki czułam wtedy. No i czułam też ulgę jak dostałam zastrzyk przeciwbólowy przed cc..cieszyłam się, że nie czuję już tego bólu co przez kilka ostatnich godzin.. Wiem jednak, że byłam wtedy w stanie wytrzymać dużo większy ból.., że myślałam, że to będzie coś dużo gorszego... Nie wiem jak to by było jak bym urodziła w ostateczności sn.
Chyba najgorsza podczas porodu była dla mnie informacja, że zabierają mnie na cc..kompletnie nie byłam na to przygotowana..nic o cc nie wiedziałam...