Trochę

Oj tak. Stale o tym myle. Mam dwoch synów.

Mój syn w tej chwili prawie 18 lat nie miał okresu buntu. Czasem coś pod nosem podpyskował ale raczej grzecznie go przeszedł. Czasem się zastanawiam czy moje dziewczyny też ten wiek przejdą spokojnie. Czas pokaże :-)

Bardzo się boje. Wręcz panicznie. Córcia ma teraz 5 lat. Jest bardzo charakterna, uparta, odwazna na maksa. tym bardziej się boje. Boje się żeby nie weszła w żadne używki, żeby ślepo się nie zakochała w kimś kto ją wykorzysta. Chciałabym jak każda matka ja ochronić od wszelkich głupot :(

Niby moja córka obecnie 4 latka jest grzecznym dzieckiem ale ma swoje bunty, odpyskować też umie, trzepnąć nóżką. Tak czasem myślę co będzie jak będzie nastolatką. Czy ja wykażę się jako matka. Zobaczymy:)

Jeszcze o tym nie myśle bardzo:)

Ja się boje czy dobrze ich wychowam . Czy nie zderza się nagle ze światem zewnętrznym tak negatywnie. Czy będą wiedzieli , że w domu zawsze mają wsparcie i mogą o wszystkim porozmawiać. Tego się boje najbardziej .

tak .

Czasami o tym mysle i oczywiscie mam duze obawy,ale codzienne obawy mam wieksze,teraz mam etap strachu o szkole,jak to bedzie w 1 klasie,czy da rade on i my,czy bedzie mial Przyjaciół.Wszedzie z kazdej strony dobijaja mnie wiesci i poziomie naukijuz od samego początku a gdzie tam do nastoletnich obaw.