« Powrót Następne pytanie »

2012-08-23 22:51

|

edyt. 2012-08-23 23:04

|

Poród i Połóg

czy pamiętacie dokładnie cały swój poród?

ja od momentu jak zaczęły się te mega bóle to mam ogromne wyrwy w pamięci nie wiem czy to przez ból czy od tego gazu co mi dawali do wdychania a wy wszystko pamiętacie?


73.53%
TAK
26.47%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paola80

tylko ja mialam cc:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

pamietam i nie chce zapomniec do konca dni:)

bylo cudowne uczucie,jak w dzien w ktorym dowiedzialam sie o ciazy:)

Pamietamjakby to bylo dzis, i mimo ze po 13 godz boli zrobili mi CC i dlugo dochodzilam do siebie, wspominam z usmiechem i zadumą :) Wspaniałe przezycie , poczatek nowego zycia , ktore darujesz nowej istotce

szkoda że ja połowy nie pamiętam :( ale najważniejsze momenty się zakodowały:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szynszylka

Są momenty, których nie pamiętam ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agix76

Nie pamiętam wszystkiego, ani kiedy nie miałam jeszcze pełnego rozwarcia, ani z parcia, ani z cc, tylko same urywki. Pamięc mam zewnetrzną w postaci mojego chłopa, który mi później wszystko opowiedział ze szczegółami.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniakhan

ojjjj tak!!! pamietam calutki :-D bolalo jak diabli,12 godz meczarni i chodzenia na czworo ale wiadomo bylo warto :-) teraz mam prawie 9 letniego wspanialego synka :-) mimo wszystko piekne uczucie i wspaniala sprawa! :-)

może nie wszystko ze szczegółami, ale pomimo strasznego bólu i nie kontaktowania ze światem pamietam do ostatka...nawet na sali operacyjnej pamiętam do momentu jak mi małą pokazali a potem zasnęłam nie wiem nawet kiedy (sn zakończone cc)

Jak przez mgłę. Raczej z opowiadań męża (był na miejscu) i rodziców (byliśmy w kontakcie telefonicznym). Sama odpłynęłam w pewnym momencie i obudziłam się jak dostałam syna. Nie miałam znieczulenia, gazu rozweselającego i innych wspomagaczy. No, sorry, na tlenie jechałam przy końcówce. Może dlatego.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
elizabeth92

nie pamietam pierwszych sekund od momentu wyjscia glowki dziecka

Twój komentarz