goshia cos może jest z tym kwasem żołądkowym:)dziękuję że poszukałaś:)pozdrawiam

nie ma sprawy, samą mnie to zaciekawiło:) mi lekarka mówiła ze ph żołądka totalnie się zmienia w ciąży dlatego mamy mdłości czy różne zachcianki. Pozdrawiam serdecznie i życze zdrówka!

wzajemnie Goshiu i do uslyszenia:)a ty jakie masz objawy ciązy?:)

w zasadzie żadnych, poza bólami brzucha nieraz noi ten kręgosłup.. a wcześniej miałam lekkie mdłości ale nie wymiotowałam. Poza tym miałam jadłowstret przez jakies 2, 3 tygodnie, mogłam jesc tylko smażone ziemniaki chleb to tylko z serkiem turek i pomidor. Nic wiecej!! porażka. Kiedyś ugotowałam sobie brokuła bo to zdrowo, ale nawet nie przeszedł mi przez gardło, ledwo co wzięłam do ust odrazu wyplułam..hihi:)

Ja mam jazde na słodycze , z reszta na wszystko mam ochote, ale na słodkie bardziej niz przed ciaza a bedzie ......................Marcelek hehee

wcale sie to nie sprawdza ja na poczatku ciazy jadłam wszystko na słodko a bede miec synka zas kolezanka jadla na kwasno i niedługo bedzie mama nicoli

nie to przesad

Ja jak bylam w ciazy jadlam tylko slodkie bo mialam tylko na to ochote:) i urodzilam coreczke:)

Urodzilam trojke dzieci  i  zdecydowanie nie potwierdzam tej opinii.Jedyne co mnie zaskoczylo  to  fakt ,ze moje dzieci maja juz w swym zyciu podobne gusta kulinarne jak ja gdy   nosilam  je pod sercem:)

O zgrozo ! Na  przelomie lat  87/88 uwielbialam bedac w ciazy  z pierwszym synem zagryzac ziarna kawy  naturalnej/jak orzeszki/.Dzis ma  on 22 lata  i o kawe ziarnista  ciezko jakos:) Jednak pewnego dnia skads sie nawinela,bylismy razem w kuchni ...dopadl do niej i  chrupalo ziarno  po  ziarnie ...brrrr.....Zapytalam co robi?  On odpowiedzial ,ze bardzo lubi  chrupac ziarna kawy .hahahha

Tak samo   uwielbia zurek/zajadalam sie  nim bedac  z nim w ciazy/ Garnek  sam ,,obroci,,:))

Mlodszy  17  -letni  uwielbia lody  i ogolnie slodycze.Przepadalam za jednym i drugim  bedac z nim w ciazy..dzis  slodycze moga dla mnie nie istniec  ale dla niego ...oooo.... moja siostra sie smiala  ,ze bez slodkiego  chodzi  jak ,,narkoman na glodzie,, hahahah a ja dopowiadalam albo  ty  bez papierosa....

Nie sugerujcie  sie zachciankami...roznie bywa .Pozdrawiam serdecznie!!

Jakbym w to wierzyła to u mnie by się sprawdziło bo jadłam słodycze. Ale wcinałam je w ciąży tak jak przed ciążą i teraz. A jak zjadłam śledzie (BO MIAŁAM OCHOTĘ!!!) to zwymiotowałam :D