« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ma1
ma1

2011-06-13 22:55

|

Pozostałe

czy rzałujecie wyboru chrzestnej lub chrzestnego dla dziecka?

ja tak mam ale nie będę się rozpisywała bo bym do jutra od laptopa nie wyszła :-)))))

Odpowiedzi

nie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wjuska

nie Żałujemy ;)
Jakby nie było to sami ich przeciez wybraliśmy i była to bardzo dobra decyzja!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia

ja żałuję chrzestnej dla naszego młodszego synka ale mój się uparł żeby była jego siostra...:/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

U nas wybor chrzestnej byl jednak pomylka :/ Ale nie wszystko da sie przewidziec...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

nie żałuję.
powiem więcej-milo się rozczarowałam szczególnie w sprawie chrzestnej. nie do końca byłam przekonana żeby siostra męża nią była,ale pod jego "presją"zgodziłam się i to był strzał w 10.z chrzestnym tym bardziej(ale to wiedziałam od dawna :P)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniolek47

Tak. Żałuję wyboru chrzestnej przy pierwszym dziecku, ale to był bardziej mus z braku chrzestnych... Jest nią na papierku moja bratowa (od ponad roku była bratowa). od czasu jak nie żyje z moim bratem jest rola przez jakiś czas zaczynała i kończyła się na kupowaniu prezentów na urodziny i Boże Narodzenie. Teraz już nawet prezentów nie podaje przez brata. Oficjalnie jest teraz chrzestną siostra męża. Chrzestna dla drugiego dziecka jest juz wybrana od początku (miała być chrzestną u pierwszego dziecka dla nie mogła dojechać na chrzest :( ), problem jest z chrzestnym... :)

chrzciny przed nami, ale chrzestnych mamy wybranych... zastanawiam się nad tym czy dobrze robimy, bo wierzę w dobre intencje szwagra no i mój Darek też ma w końcu coś do powiedzenie przy wyborze...ale do rzeczy: chrzestną będzie moja siostra- tego wyboru nie żałujemy i na pewno nie będziemy :) chrzestnym natomiast będzie brat mojego Darka. Uwielbiam go, jest wspaniałym człowiekiem, ALE jego żoneczka to wredna s*ka :/ nienawidzi mnie tak jak i ja jej ;/ oni mieszkają w Anglii, mają wspólnego maila (na jej nazwisko), który ona nadzoruje, a potem przkazuje ewentualnie wiadomości dla niego. szwagier chciał zebyśmy regularnie wysyłali zdjecia naszej Małej, więc ja co dwa tygodnia ślęczałam przy komputerze i marnowałam mnóstwo czasu czekając aż się zdjęcia załadują, a potem mail wyś;e (maili zawsze przy jednej sesji trochę szło, bo i zdjęć chciałam dużo wysłać, w końcu szwagier o to prosił). i co się okazało?że ta krowa nie pokazuje mu tych zdjęć...tzn pokazuje, ale nie wszystko tylko co którąś sesje...i po co? PO CO ja to wysyłałam? boję się, że tak samo będzie w relacjach na żywo i ta jędza będzie odsuwała chrzestnego od Niuni :/ mój Darek zapewnia, że tak nie będzie, bo jego brat taki nie jest- wiem, to złoty człowiek, ale w końcu może dla świętego spokoju zacząć odpuszczać i nawet nie nie zauważać...ehh boję się tego :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mousi

ja narazie nie zaluje bo jeszcze musze wziasc kogos na chrzestnych dla naszego malenstwa. I z tym Jest problem. Te osoby co bysmy chcieli na ojcow chrzestnych nie chca bo juz maja po 2-ch chrzesniakow, szwagierka nie za bardzo chce a znajoma ktora jest swiadkiem Jehowy nie moze byc bo by calkowicie musiala zmienic religie ( zreszta ona i tak bedzie nieoficjalna chrzestna, pierwsza ciocia), znajomi sa bez bierzmowania i jakos nie chce im sie zalatwiac tego po to zeby byc chrzestnymi :( a mieszkamy w UK i jest problem.. Moze poprosze mlodszego z braci i sie zgodzi, choc musialby specjalnie na chrzest przyjechac.. siostry juz maja chrzesniakow.. :( wiec sama juz nie wiem...