« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwier2012
oliwier2012

2012-12-01 20:34

|

Pozostałe

czy są tu jakieś młode samotne mamy, które mieszkają tylko z dzieckiem?

Mam 19 lat i możliwość zamieszkania sama ze swoim synkiem. Czy są jakieś mamy które tak funkcjonują? Jak wam idzie? dajecie sobie rade same ze wszystkim?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19

Współczuję Ci bardzo , niestety nie jestem w podobnej sytuacji i nie wiem co Ci doradzić :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

niestetty mieszkam z rodzina, bardzo bym chciała sama, jeśli masz środki do życia to leć, ja na Twoim miejscu bym sie nie zastanawiala :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Kiedyś mieszkałam sama ze starszym wprawdzie już synkiem, ale było ciężko.
Pomyśl, co będzie, kiedy mały będzie chory, a Ty będziesz musiała biec do sklepu po zakupy lub po prostu coś załatwić.
Albo, co zrobisz, kiedy to Ty się rozchorujesz, a dzieckiem trzeba się przecież zajmować 24 h...
Trudny wybór, bo są i plusy i minusy samodzielnego pomieszkiwania. Myślę, że mogłabyś spróbować, ale jeszcze nie teraz. Tak mi się wydaje. No, chyba że będziesz miała kogoś do pomocy? :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwier2012

Kiedyś mieszkałam sama ze starszym wprawdzie już synkiem, ale było ciężko.
Pomyśl, co będzie, kiedy mały będzie chory, a Ty będziesz musiała biec do sklepu po zakupy lub po prostu coś załatwić.
Albo, co zrobisz, kiedy to Ty się rozchorujesz, a dzieckiem trzeba się przecież zajmować 24 h...
Trudny wybór, bo są i plusy i minusy samodzielnego pomieszkiwania. Myślę, że mogłabyś spróbować, ale jeszcze nie teraz. Tak mi się wydaje. No, chyba że będziesz miała kogoś do pomocy? :)
niedaleko będzie mieszkać moja mama, siostra, babcia, przyjaciółka. więc z pomocą nie ma problemu, ale nie wiem jak to będzie wyglądać

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawlakboj

Dosć długo bylam sama ze swoim synkiem mial wtedy 2 - 3 lata . Moj wtedy wyjezdzal do pracy za granice . Nie było az tak Zle jak mozna to sobie wyobrazic :) potem Moj chlopak zaczal prace w delegacjach i znowu bylismy z synkiem tylko we dwoje . Fakt , ze bylo duzo obowiazkow wiecej ale nie bylo tragicznie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwier2012

Dosć długo bylam sama ze swoim synkiem mial wtedy 2 - 3 lata . Moj wtedy wyjezdzal do pracy za granice . Nie było az tak Zle jak mozna to sobie wyobrazic :) potem Moj chlopak zaczal prace w delegacjach i znowu bylismy z synkiem tylko we dwoje . Fakt , ze bylo duzo obowiazkow wiecej ale nie bylo tragicznie :)
no tak, ale moj mały ma 3,5 miesiaca:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam

Współczuję Ci bardzo , niestety nie jestem w podobnej sytuacji i nie wiem co Ci doradzić :(
Niestety nie jestes w podobnej sytuacji?skoro zalujesz ze nie jestes sama z dzieckiem to dlaczego jej wspolczujesz,powinnas gratulowac .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19

Współczuję Ci bardzo , niestety nie jestem w podobnej sytuacji i nie wiem co Ci doradzić :(
Niestety nie jestes w podobnej sytuacji?skoro zalujesz ze nie jestes sama z dzieckiem to dlaczego jej wspolczujesz,powinnas gratulowac .
Słucham? :D to chyba się nie tyczy mnie ;p pozatym jej pytanie wyraźnie brzmi "samotne mamy" a ja samotną matką nie jestem , w sumie jeszcze nią nie jestem:) a "Współczuję Ci bardzo" tyczy się tego właśnie że jest samotnie wychowującą matką. Dziwna ta Twoja aluzja w moim kierunku , naprawdę :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwier2012

Współczuję Ci bardzo , niestety nie jestem w podobnej sytuacji i nie wiem co Ci doradzić :(
Niestety nie jestes w podobnej sytuacji?skoro zalujesz ze nie jestes sama z dzieckiem to dlaczego jej wspolczujesz,powinnas gratulowac .
Słucham? :D to chyba się nie tyczy mnie ;p pozatym jej pytanie wyraźnie brzmi "samotne mamy" a ja samotną matką nie jestem , w sumie jeszcze nią nie jestem:) a "Współczuję Ci bardzo" tyczy się tego właśnie że jest samotnie wychowującą matką. Dziwna ta Twoja aluzja w moim kierunku , naprawdę :D
ej dziewuchy nie kłóćcie się. ja się ciesze z bycia samotną matką, bo ojciec mojego syna to skur.wy.syn :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19

Współczuję Ci bardzo , niestety nie jestem w podobnej sytuacji i nie wiem co Ci doradzić :(
Niestety nie jestes w podobnej sytuacji?skoro zalujesz ze nie jestes sama z dzieckiem to dlaczego jej wspolczujesz,powinnas gratulowac .
Słucham? :D to chyba się nie tyczy mnie ;p pozatym jej pytanie wyraźnie brzmi "samotne mamy" a ja samotną matką nie jestem , w sumie jeszcze nią nie jestem:) a "Współczuję Ci bardzo" tyczy się tego właśnie że jest samotnie wychowującą matką. Dziwna ta Twoja aluzja w moim kierunku , naprawdę :D
ej dziewuchy nie kłóćcie się. ja się ciesze z bycia samotną matką, bo ojciec mojego syna to skur.wy.syn :)
Kochana , ja się tutaj nie kłócę , tylko nie rozumiem aluzji koleżanki w moim kierunku ;) przecież nie napisałam nic złego oprócz tego że współczuję Ci sytuacji w jakiej się znajdujesz , dodając że przeczytałam wiele Twoich wpisów na blogu i łza się zakręciła w oku. Współczuję Ci z tego powodu że samotnie wychowujesz dziecko i musisz być naprawdę bardzo dzielna , a nie dlatego że możesz sama mieszkać. Pozdrawiam :*