na znieczulenie czy pielegnacje tatuazu?

Przy żadnym tatuażu niczym się nie znieczulałam. ;)

Ja tez sie nie znieczulalam. Bez przesady ;) dasz rade.

Nie miałam znieczulenia przy tatuażu a jeśli chodzi o pielęgnacje to używałam Bepanthen

moj ma pol ciala wytatuowan ei zawsze stosowal alantan ( do pielegnacji, nie do zniecuzlenia )

Nic nigdy nie stosowałam do znieczulenia tatuażu, a potem smarowałam alantanem plus maścią na początku, a potem kremem. Szczerze to nie wiem, czy to najlepszy pomysł, aby znieczulać tatuaż, nigdy o czyms takim nie słyszałam, a poza tym, nie wiesz czy ta maść nie oddziałuje jakoś na barwnik tatuażu.

chodzi o znieczulenie tą maść mi polecił mój tatuażysta :) a naprawde bedzie cięzko mi znieść bo ja jestem mało odporna na ból mnie bolało zawsze głupi zastrzyk czy pobieranie krwi:)
A ROBIE COS TAKIEGO:) A ON JESZCZE NA CAŁYM BRZUCHU TYAKI BEDZIE :)

http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=pl&biw=1280&bih=661&tbm=isch&tbnid=b6uBPXdHPuWmNM:&imgrefurl=http://chce.to/p153867/tatuaz-quotkwiat-wisniquot&docid=S02CSoDB5M-sCM&imgurl=http://chce.to/content/wildelly/big.743752.5072750C-06E7-415E-803C-47FE1A2C3D6C.jpg&w=500&h=330&ei=OsKcUf6HIILrswbo64GQBw&zoom=1&ved=1t:3588,r:7,s:0,i:180&iact=rc&dur=614&page=1&tbnh=162&tbnw=253&start=0&ndsp=20&tx=188&ty=77

Bez przesady, to aż tak nie boli. Dasz radę! Jak urodziłaś to tatuaż to pikuś :D Ja nawet do pielęgnacji używałam zwykłej białek wazeliny i bardzo szybko mi się zagoił. Ważne, żebyś nie dziabała, nie drapała.
A co do tatuażu... Ładny ale jak dla mnie stanowczo przesadzony, za duży. To jest na całe życie. Może kiedyś przytyjesz, wszystko się porozłazi... Pomyśl jeszcze. Może zdecyduj się na mniejszy, np. tylko od biodra do żeber? Taka moja mała sugestia, bo kiedyś możesz żałować. Ale zrobisz jak uważasz, to ma się Tobie podobać :)

Stosowałam Emle jak robilam dziare na stopie, bo panicznie bałam się tatuowania tamtego miejsca... bo sie tyle nasluchalam o tym jak boli tattoo na stopie... Ale w sumie nie wiem po co, bo i tak podziałała jakieś 30 minut a później wszystko czułam :P I nie bylo zle ;) Pierwszy tatuaz robilam bez znieczulenia i tez dalam rade ;-) Jesli sie bardzo boisz, to sobie zastosuj, nie podziala dlugo ale pozniej jak przestanie to jakos inaczej juz odczuwa sie ten bol, jakos lepiej go zniesc ;)

jej ja nie mialam znieczulenia ;/ mhmmm