hehe tez tak mam:)
chyba kazda ma takie problemy przy koncowce

ja śpię na boku....ale bardzo powoli i delikatnie się obracam...na wznak nie moge bo mam problem z oddychaniem i zasnąc nie mogę...

mysle ze jednak przesuwa sie dzidzis jesli sie na bok obrócimy :)
podkładam poduszki na bok jak sie przebudze :)amortyzacja byle do konca jeszcze troche :)

okropieństwo. Nie mogłam się ułożyć, jak już się udało, to przewrócenie z boku na bok graniczyło z cudem. A stęków i jęków przy tym tyle, że niejedna aktorka porno by pozazdrościła.

no własnie ile razy sie obracam ,przekładam to masakrai boje sie ze mnie mąż wyrzuci z łózka bo tak sie wierce :) he he musi wytrzymac nie ma wyjscia :)

Tyle sie jeszcze przemęczymy....mamy już z górki:):):)

iwonnka1111 własnie wydaje mi sie ze pewnie szybko sie obracam na bok bo kilka razy sie przebudzam ,na wznak tak leze ale mam wysoko poduszki i nawet dobrze mi sie oddycha , ja mam problem z żyłami i musze wyzej trzymac nogi wiec kłade jeszcze poduszki pod stopy

lajcik4 jaSNE WYTRZYMAMY CO KOBIETY W CIĄZY Z WSZYSTKIM DAJĄ RADE :):)martwiłam sie zeby tylko jej nie przygniatac ale mysle ze dzidzia przepływa ciasno jej ale moze tez z przymusu śpi :)

Ja mam zagrożoną ciążę przedwczesnym porodem więc prawie ciągle leże, masakra.Lekarze mówią,że powinno się leżeć na boku, zwłaszcza na lewym.Nie martw się dziecka nie uciskasz, wręcz jest to korzystniejsze. Ja na plecach nie mogę spać bo ciężko mi się wtedy oddycha.

Też tak miałam na samym końcu , strasznie się męczyłam ze spaniem ;p