« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987
kajtusia987

2014-08-26 11:03

|

Choroby i zdrowie

czy to katar czy nie katar u niemowlaka?

nie wiem jak wygląda katar u niemowlaka, objawy są takie: coś charczy w nosku i jak dziecko oddycha, wpuscilam wode morska, nastepnie odciagnelam aspiratorem Katarej pod odkurzacz i troszke polecialo bezbarwnego plynu do zbiorniczka - chyba ta woda morska; sama jestem potwornie chora i mzoe na sile doszukuje sie objawów u małej? jak wyglada katar u niemowlaka?
mała ma 4 mies, posmarowalam jej tez nozdrza maścia majerankową w razie co

Najlepsza odpowiedź!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
skyala

To co opisujesz to raczej nie jest katar, może to zwykła sapka niemowlęca, dzieci bardzo często charczą. Może to być od tego, że ma za sucho w nosku, że ma jakieś nieczystości. Jakby miała katar, to gwarantuję ci, że nie miałabyś wątpliwości. Katar u takiego dziecka wygląda tak jak u dorosłego w zasadzie. Najpierw leje się z nosa, dziecko może się krztusić, mieć zdecydowanie zatkany nos, odrywać się od piersi, bo ssając nie może oddychać noskiem. Pojawia się też często kaszel, ponieważ z racji tego, że dziecko nie wydmuchuje noska, wydzielina spływa niżej, podrażniając drogi oddechowe. Po jakiś dwóch dniach katar robi się gęstszy, już nie leje się tak z nosa, za to nos jest cały czas zatkany i trudno go oczyścić, a dziecku trudno się oddycha. W każdym razie uwierz, jakby to był katar, to na początku miałabyś wrażenie, że trzeba odciągać co chwilę i wydostawały by się rzadkie gluty do respiratora, a to co opisujesz, to była woda morska, którą wcześniej zaaplikowałaś małej. Spokojnie. Dziecko nie powinno się od ciebie zarazić, jeśli karmisz piersią. Pocieszę cię, że moja córka nigdy nie zaraziła się ode mnie w okresie karmienia piersią, a też miałam masakryczne infekcje, mało tego nawet jak przestałam karmić to też nigdy się ode mnie nie zaraziła. Kiedyś lekarka powiedziała mi, że dziecko trudno się zaraża od dorosłych, za to dorosły od dziecka bardzo szybko.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nena714

Mój syn tez charczy i pierdzi nosem jak swinka. Tez mu dzis czyscilam nocha woda morska i wciągałam ta rurka i podobnie wyplynela ciecz gesta z nosa bezbarwna i gilonek . Ale nie sadze żeby to byl katar

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407

Mój też ma katar i to od 3 tyg.nic mu jakoś nie pomaga,dawałam mu kropelki nasivin

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

Mój też ma katar i to od 3 tyg.nic mu jakoś nie pomaga,dawałam mu kropelki nasivin
a jak u Was wyglada katar?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
skyala

To co opisujesz to raczej nie jest katar, może to zwykła sapka niemowlęca, dzieci bardzo często charczą. Może to być od tego, że ma za sucho w nosku, że ma jakieś nieczystości. Jakby miała katar, to gwarantuję ci, że nie miałabyś wątpliwości. Katar u takiego dziecka wygląda tak jak u dorosłego w zasadzie. Najpierw leje się z nosa, dziecko może się krztusić, mieć zdecydowanie zatkany nos, odrywać się od piersi, bo ssając nie może oddychać noskiem. Pojawia się też często kaszel, ponieważ z racji tego, że dziecko nie wydmuchuje noska, wydzielina spływa niżej, podrażniając drogi oddechowe. Po jakiś dwóch dniach katar robi się gęstszy, już nie leje się tak z nosa, za to nos jest cały czas zatkany i trudno go oczyścić, a dziecku trudno się oddycha. W każdym razie uwierz, jakby to był katar, to na początku miałabyś wrażenie, że trzeba odciągać co chwilę i wydostawały by się rzadkie gluty do respiratora, a to co opisujesz, to była woda morska, którą wcześniej zaaplikowałaś małej. Spokojnie. Dziecko nie powinno się od ciebie zarazić, jeśli karmisz piersią. Pocieszę cię, że moja córka nigdy nie zaraziła się ode mnie w okresie karmienia piersią, a też miałam masakryczne infekcje, mało tego nawet jak przestałam karmić to też nigdy się ode mnie nie zaraziła. Kiedyś lekarka powiedziała mi, że dziecko trudno się zaraża od dorosłych, za to dorosły od dziecka bardzo szybko.