i nie zapomnij ze nie mozesz miec bialaej sukni...bo juz czysta nie jestes..

Tu chodzio to, że welon to jest symbol dziewictwa i ja np. nie chcę go miec jak już kiedyś dojdzie do ślubu. Ale nie ma czegoś takiego, że nie można.

Ogolnie to kiedyś tak było ( za czasow naszych babć ) że panna mloda ktora nie była dziewica nie mogła mieć welonu ( bo nie wypadało ) , no ale czasy troche się zmieniły i mało ktora panna mloda jest dziewica ;)

to stara tradycja wg ktorej panna mloda ktora nie jest dziewica nie zaslania juz twarzy welonem,i nie przypina mirtu . ale teraz to kazdy robi co chce , mozna nawet w czarnej sukni do slubu isc

moze tylko tak sie mowi ze welon to "czystosc" a jak ma sie dziecko to juz widac ze nie dziewica w ciazy niby tez juz sie nie jest "czystym" no ale.. jedna moja kolezanka ma syna i miala welon co troche glupio wygladało no ale... a druga nie miala, zawsze mozna cos innego włożyc we włosy sa teraz rozne takie np. woalka 

Zgodnie z tradycja nie powinna mieć nawet białej sukni tylko ecrue :)

Jak dla mnie to poprostu głupio wyglada nawet , welon ma oznaczać niby czystość ( wiem że rzadko juz tak jest ;) ) .

U nas mówi się, że nie dziewica nie może założyć białej sukni tylko ecru. Ja o welonie nie słyszałam. No i szczególnie takimi rzeczami się nie przejmowałam - poszłam w białej sukni mimo, że nie-dziewca :P

Do niejaka mamusia2013 - założyłaś konto po to tylko żeby na dziewczynie się wyżyć? To dopiero głupota.

Tak . Jest to Staropolski obyczaj , od wielu lat niepraktykowany.