ekierka ja sie brzydze jak widze jednego malutkiego a jakbym na takiej pułapce zobaczyla z 10 łooo jezuuu zawał murowany niby maleństwa ale ja jestem strasznie na to uczulona tak jak pająki gdzie zobacze to odrazu nakaz zabijania ! bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

całe szczęscie nie mam. 

z jakiegoś forum porada - może się przyda:

"...Samice rybika znoszą do kilku jaj dziennie, więc trzeba to tępić od razu jak się zauważy jednego nowego domownika.
Polecam na noc grubą tekturę nasmarowaną sztucznym miodem położyć w łazience. Rano przyklejone rybiki zalać wrzątkiem w wiadrze lub spalić. Załatać wszelkie szczeliny w domu i osuszyć podłogi, zmniejszyć temperaturę i usunąć wilgoć..."

a wiecie ze sa tez fani rybików gdzies natrafiłam forum co sie nimi ekscytują i siedzac na kiblu z nimi rozmawiają !!!!!!!!!!! O_o    

Haha, ona, może zadziała delikatna perwswazja - jak je spotkasz to powiedz,żeby sobie poszły, albo je potraktujesz mniej łagodnieA dziurę to silikonem, albo pianką monatażową.

Hahahaha ja tupię nogą! Siedzę  na kiblu i jak widzę takiego to muszę sobie tupnąć hahaha. W sumie to mam je w dupie, ale są dobrym biowskaźnikiem - oznaczają wilgoć. Nie zamykam już łazienki, kaloryfer na maxa odkecony, klapa od kibla zamknięta ( po męży ) zatkany prysznic. Kiedyś było okno w łazience, ale je zamurowaliśmy i od tego mometu jest problem. 

Niestety tak, z powodu wszechobecnej wilgoci. Teraz mamy remont, mam nadzieję że już ich nie zobaczę...a rozłaziły się po całym mieszkaniu już:/

Niestety nasza łazienka jest do remontu więc i te stwory tam się jeszcze panoszą, ale kiedy mój synek zobaczył po raz pierwszy rybika, to wziął go na rękę i powiedział, że jest słodki ;)), ...a ja przerażona ;)))

U nas tez niestety są, łazienka jest do remontu i faktycznie jakies dziury w fugach sie trafiają. Musze pogonc męża, żeby je wszystkie pozaklejał.