Myślałam, żę taka będę, ale na szczęście nie jestem. Czasem nawet widzę oskarżycielskie spojrzenia jak np Hanka sie wywali i zamiast ją podnieśc czekam aż sama wstanie. A ona z usmiechem wstaje, otrzepuje rączki i leci dalej ;)

Na początku chciałam latać z jednym kaszlnięciem do lekarza, ale mi przeszło ;)

Jestem młoda mama i mam pierwsze dziecko i czasami martwie się panikuje nad wyraz. Ale SA ludzie którzy łapią mnie za rozum i sprowadzają do normy :-) ale mimo to mam jakiegoś trzesidupka w sobie. 

troche tak, ale mam nadzieje, ze to sie zmieni i maly nie bedzie rozpieszczony jak dziadoski bicz :)

Prędzej za tą, która okazuje mało uczucia dziecku i powinna nad tym popracować.

Nigdy w życiu nie możesz tak myśleć honiu  Ja sama tak na początku myślałam, ale mamy są różne. Ja osobiście nie całuję non stop, nie tulę cały dzień i myślałam, że to źle. Jesteśmy w domu razem, razem sprzątamy, gotujemy, pierzemy, bawimy się, wtedy są całuski i tulenie :) Ale Twoje dziecko wie, że je kochasz i nie musisz tego okazywać ciągle :)