u mnie dawali 1 opokaowanie 10szt a reszte trzeba bylo zapenic sobie samemu

U nas podpaski i podkłady dawali a reszta w swoim zakresie

Raczej swoje wszystko, podklady na lozko u mnie nie trzeba bylo miec bo oni zakladali standardowo na kazde lozko. ja mialam wszystko swoje, wolalam sie nie prosic poloznych o takie rzeczy :)

Mysle ze masc z racji ze to szpital wiec maja rozne leki, to mysle ze mają, i mleko modyfikowane tez maja i na pewno bez problemu mogą podac

Nie dawali, maść, podpaski musisz miec swoje, o podkolanówkach nie słyszałam bo jak nie ma sie problemu z żylakami to przeciez nie ma takiej potrzeby zakładać. Papmpersy tez musisz potem miec swoje. Jeżeli nie bedziesz miałam pokarmu i poprosisz o mleko to butelke maja swoją(chyba że leżysz dłużej to możesz miec juz swoją). U mnie dziecko kapali, ubierali sami, jedynie jak chcialam żeby ubrac w swoje ciuchy to przed kapiela sie pytali i wtedy dawałam swoje śpioszki i swojego pampersa. O nic innego sie nie martwiłam(ani o rzeczy do kapania, ręcznik do małego a jak mi zasikał za duzo ciuszków to mogłam isc i wziasc sobie szpitalne)

dają chyba tylko w Anglii jak oglądam ''porodówkę'' :D

Nie, nie i nie :P U nas w wojewódzkim możesz liczyć na podkłady na łóżku i w sumie tyle.

Ale! Jest lampa do naświetlania blizny po porodzie cc :)

wszystko swoje ... ja mialam cc i nawet ligline i altacet na obrzeki po wkluciu musiał mi maz kupic bo szpital niema... niestety..