Ja miałam pożyczony i potrzebowałam już w szpitalu. Miałam taki nawał, że już na trzeci dzień po porodzie nie mogłam się dotknąć. Lekarz mnie opieprzył, że tak późno zaczęłam odciągać pokarm (bo nie licz na to, że w szpitalu w razie czego Cię poratują, koleżance przy nawale położna odciągała ręcznie.... a to jest taki ból, że można skonać.
Używałam w trakcie karmienia prawie codziennie, a na końcu bez przerwy, bo synek odrzucił pierś na rzecz butli-więc ściągałam i karmiłam z butelki.
Ja przy drugim dziecku na pewno kupie nowy i to elektryczny, bo moim zdaniem bez tego ani rusz!

Ja kupilam zaraz po powrocie ze szpitala. Wczesniej nie kupwalam bo stwierdzilam, że będę karmic cycem i pewnie sie nie przyda. Ale u nas byl problem na poczatku, po porodzie mialam strasznie plaskie sutki i maly nie mógł chwycic.Polozna doradzila żeby wlasnie laktator kupic i sciagac bo przez to sie sutki wyciągną(bo nie chcialam dawac mu MM)..i miala racje...a przydal sie jeszcze wlasnie jak wychodzilam gdzies - sciagalam troche w butle i po klopocie ;)))) Co prawda uzywalam go doslownie czasami ale przydal sie.Ja kupilam ręczny Tommie Tippie...Dalej karmię cycusiem ale nie mam juz tyle pokarmu zeby odciągać ;))) pozdrawiam

Jeśli zamierzasz karmić piersią, to tak. W 4 dobie masz nawał pokarmu, zawsze można lekko, tylko do przyniesienia ulgi, ściągnąć odrobinę mleka. Później się przydaje, jak chcesz gdzieś wyjśc, a dzidzia nie wyobraża sobie chwili bez cycusia.

Ja polecam Aventa, mam ręczny, kupiłam używany na allegro za 35zł (nowy kusztuje ok. 150zł). w zestawie jest laktator, butelka 125ml, kapsel, zapasowe części. Jest cichutki, delikatny i skuteczny. Butelka mleka to kilka minut. Miałam elektryczny z Tifi i to była zupełna porażka, bolało, ledwo co mleko płynęło.

Ja chcialam kupic przed porodem ale potem stwierdzilam ze nie wiem w sumie jak z pokarmem bedzie i sie wstrzymalam.Wrocilam ze szpitala to laktator juz byl:) Mialam z Aventa. Pozyczony od szwagierki wymienilam tylko te gumy ktore przyklada sie do piersi:) A pokarmu mialam tyle ze moje piersi pekaly z nadmiaru mleka,wiec nie zaluje ze go mialam.

używam już przy 3 dziecku avent isis manualny jak najbardziej mi się przydał i bardzo go polecam:) nie zamieniła bym go na żaden inny :) pozdrawiam

Wlasnie,nie wiesz jak to bedzie z pokarmem...
Sciagarke zawsze mozesz kupic a moze Ci sie przydac a moze nie.
Mi bardzo by sie przydala w szpitalu w pierwszym dniu,zeby pobudzic produkcje pokarmu i nie chceli mi dac mimo mojej prosby...nastepnym razem (jak bedzie) wezme swoja i juz!!!
Zawsze mozesz kupic,jesli to bedzie sciaganie okzajonalne to polecam reczna a jesli tak jak ja,caly czas,bo maly je z butli to napewno elektryczna...ja mam reczna,zwykla i bardzo taniutka,sprawdzila sie,polecili mi ja w aptece ale pozniej przy ciaglym sciaganiu (porobily mi sie odciski na palcach od naciskania) kupilam elektryczna medela (kosztuje majatek,przynajmniej dla mnie) na jedna piers a moglam w sumie na dwie,bo sciaganie u mnie trwalo mniej wiecej 30 min. i tak co 3 godz,troszke to meczace a elektryczna tylko przytrzymujesz.

Tzn. ja mam reczny laktator,najzwyklejszy i eletryczny medela i obywa sa dobre.
Przy elektrycznym zwroc uwage (jakbys juz kupowala) na ewentualny halas jaki robi przy sciaganiu

dziekuje dziewczyny :)
z tego co piszecie to najlepsza aventa albo jakas elektryczna :)
no i pół na pół głosów czy kupic teraz czy po porodzie ;)

mi sie akurat przydal;)laktoa reczny 30zł

A ja nie polecam, miałam laktator ręczny. Jak miałam ściągać tym mleko to wrzeszczałam z bólu a i tak nic nic leciało co najwyżej jedna kropelka. Od początku ściągam mleko ręcznie jak idę do szkoły i jest mi bardzo wygodnie :) Jak chcesz to kup twój wybór, ale nie teraz bo może okazać się że Ci się nie przyda jak urodzisz i będzie potrzebny to w każdej chwili może Twój partner wskoczyć do apteki i zakupić ;) Pozdrawiam :)