aaa to roznie.. ale fakt, czasem szybko ja zabiera :P

U nas to różnie bywa, na ogół wieczorami Młody tak kopie, że nawet Tatusiowa ręka Go nie uspokaja i wtedy Mój M ma możliwość poczuć każdy ruch. Są jednak momenty kiedy czuję jak się przeciąga i ociera wręcz o płaszczyznę brzuszka i wołam Swojego a tu nagle cisza i spokój :)

Odpowiadając więc na Twoje pytanie, Mój M też cierpliwy jakoś szczególnie nie jest kilka sekund/minut i ucieka:) Co innego jak coś wspólnie oglądamy albo już wieczorkiem leżymy to wtedy i tak jest obok i mizia brzuszek więc jak ja czuje to i On. :)

Jestes dopiero w 27 tygodniu , daj mu luz , poczekaj do 30 jak ruchy bedą naprawde wyrazne rowniez dla niego ;)

U mnie T czuje kopniaki jak sa takie mocniejsze, ale właśnie jest jak on przyłoży rękę to mały jest bardziej aktywny niż ja bym dotknęła :D

U nas było dokładnie to samo jak już było widać że sie rusza i brzuch mi falował, zawsze mu w tedy mówiłam żeby się sojrzał. Patrzał przez chwile, i odwracał sie do tv, i po kilku sekundach mała znowu się ruszała :D Za to jak czasem siedziałam z odkrytym brzuchem i sie spojrzał i mała akurat się ruszyła to sie cieszył jak dziecko ;)

U nas na początku było podobnie, chyba że nic nie mówiąc brałam rękę M żeby poczuł, Mała jeszcze chwilę brykała, a potem nagle spokój, teraz rusza się tak mocno że M bardziej bawi patrzenie na falujący brzuch i gadanie do niego:) śmieje się że mam w brzuchu małą nornicę;)

Zależy od dnia, ale przeważnie jest wytrwały i nie ustąpi póki nie poczuje :)

Czuje juz mala od 16tc... Teraz tak jest ze bez problemu czuc "walenie" :-)

Czuje juz mala od 16tc... Teraz tak jest ze bez problemu czuc "walenie" :-)