« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pati92
pati92

2012-04-27 13:51

|

Moda i Uroda

czy wasz partner...

wspierał was w czasie ciąży i pocieszał kiedy miałyście złe dni..?
czy komentował inne dziewczyny które już są po porodzie(chodzi mi o wygląd)?
czy boicie się niezaakceptowania waszego ciała po ciąży i unikanie ludzi?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pepe

wspierał mnie zawsze, nie tylko w ciazy, partner to najblizsza mi osoba i nie wyobrazam sobie zeby mial mi sprawiac przykrosc itp. Nigdy nie komentowal, mowi ze wygladam pieknie w ciazy :) jak narazie przytylam 6 kg, nie zauwazylam zebym byla grubsza tylko brzuszek mam spory, mysle ze po porodzie szybko sie zrzuci :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Mnie jak dotychczas wspiera bardzo bardzo mocno :) Ciągle powtarza ze jestem najpiękniejsza a po porodzie się to nie zmieni.
mam taka nadzieję, bo jakos w ciąży nie czuje się szczególnie pociągająca i seksowna ;/

Przytyłam w ciąży 25 kilo , Wojtek nigdy zlego slowa mi nie powiedzial ani w trakcie ciąży ani po niej jak dochodziłam do siebie . Jak ja sie patrze na swoje mikroskopijne rozstepy na tylku to on mowi że nic nie widzi :) ize dla niego to nie problem :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Mówił, że wyglądam pięknie i mam super piersi :) Nie komentował innych kobiet. Teraz po ciąży mówi że jestem za chuda :) i bardzo tęskni za wielkimi piersiami i pulchną pupą :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

mojemu mezowi nic nie przeszkadza choc nie wygladam za dobrze o w sumie waze juz 3 kg mniej niz przed ciaza ale skora wisi i w ogole jakies pryszcze itp ale jak pisalam jemu nie przeszkadza 8 tyg bez seksu chyba tak dzaiala :)
nie zawsze mnie wspieral chyba nie rozumial co ja przechodzilam w ciazy ale byl w czasie porodu i to tez duzo dalo teraz mnie wspiera jak nigdy sprzata gotuje pomaga przy malym po prostu kochany jest a innymi ludzmi sie nie przejmuje wygladam jak wygladam i nie mam z tego powodu kompleksow nigdy nie mialam chodz najszczuplejsza to ja nie jestem troche cialka mam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneciarka

Mnie również zawsze wspierał, chociaż na początku nie rozumiał moich gorszych dni.. po przeczytaniu książki wszystko stało się dla niego jasne :)) I nigdy nie komentował innych kobiet po porodzie. Cały czas mówi, że pomoże mi dojść do siebie, to ja się bardziej o to obawiam niż on.. Ale na dzień dzisiejszy maleństwo jest najważniejsze :))

ba , dodam jeszcze ze moj W. bardzo pochlebnie wypowiada sie o kobietach ktore rodzily i mowi że to wymaga od kobiet naprawde duzego poswiecenia itd. i że bardzo za to kobiety szanuje .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bilka1403

Mój mąż ciągle powtarza,że jestem piękna,mam piękny brzuszek i super piersi:)Jak łapię "doła" i narzekam,że będę gruba po porodzie to mówi,że razem będziemy ćwiczyć:)Że w końcu będzie miał motywację,żeby wrócić na swoja ukochaną siłownię:)Na początku przejmowałam się bardzo wagą-teraz interesuje mnie tylko moje maleństwo,mój kochany "wspólnik":)A co do innych kobiet-nigdy nie komentował:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

ba , dodam jeszcze ze moj W. bardzo pochlebnie wypowiada sie o kobietach ktore rodzily i mowi że to wymaga od kobiet naprawde duzego poswiecenia itd. i że bardzo za to kobiety szanuje .
i to jest prawdziwy facet!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Zakceptowal to za malo powiedziane ;) Moj maz sie zakochal od nowa ;D