Zmęczenie daje o sobie znać.. Mnie dziwny nastrój dopadł miesiąc po porodzie wcześniej było wszystko wporzadku. Pozdrawiam i wracaj do formy

tak przez to że ciągle siedziałam z wywalonym cycem i nic nie mogłam zrobić ale przeszło

tak. wszystko mnie bolało mały ciągle płakał byłam zmęczona....

wylam przez jakies 5 dni ze sobie nie poradze z dwojka dzieci , przerosla mnie sytuacja ale juz jest ok

Tak - miałam taki dzień, siedziałam, ryczałam i waliłam głową w szczeble od łóżeczka ;) ale mi szybko przeszło

tak, wyłam jak głupia. nie dawałam sobie rady przez pierwsze dni, tygodnie. to mija :)

ja tak nie miałam pomimo 3 dni nie spania w szpitalu a jak wyszlam sie okazało ze 1 noc bede musiala w domu spedzic znowu sama i blam sie ze sobie nie poradze ale dałam rade i było juz ok

niestety tak, nawet przez moment mówiłam, ze jestem złą matką, ze nie skaczę z radości pod sufit tylko płaczę

OOOOO tak, miałam dziwny nastrój i nie wiedziałam, w którą stronę się odkręcić... Ciągnęła Mnie rana po CC, nie wiedziałam, jak zajmować się Dzieckiem (nigdy nie miałam styczności z Dziećmi) i wszystko było INNE. Ciągle tylko w domu w piżamie, porozwalane - wszystko wszędzie. Zamiast myśleć o Synku to myślałam o mieszkaniu i o sobie - tak, tak, takie myśli miałam. Dopiero z czasem nauczyłam się funkcjonować, zmieniłam piżamę na dres i znajdowałam chwilę, żeby wziąć prysznic nawet będąc tylko z Synkiem w domku. Nie siedziałam już nad łóżeczkiem, jak Dziecinka spała, tylko korzystałam z tego czasu - spałam bądź robiłam coś w domu. Z każdym dniem będzie coraz lepiej, nie martw się. Jak już nauczycie się siebie nawzajem i będziesz miała pewien rytm dnia, będzie już ok.