nawet nie chce sobie wyobrażać,umarłabym jakby mi jej zabrakło

NIE, nie chce sobie nawet tego wyobrazac...

Nie! Bez mojego Synka nie ma mnie. On jest całym moim życiem.

ja też sobie nie wyobrażam.

Wyobrażam sobie - było by o wiele prostsze, wygodniejsze, nadal mogłabym żyć bez żadnych zobowiązań, uniknęłabym też wielu przykrych sytuacji. Ale pytanie, czy chciałabym? Nie. Nic nie sprawiało mi nigdy takiego szczęścia jak widok mojego uśmiechniętego dziecka, albo jego stópek, rączek, pierwszych prób raczkowania, chodzenia, mówienia...

wiadomo że byłoby łatwiej,ale czy lepiej?,nie wyobrażam sobie mojego życia bez niej.

Wyobrażam sobie tak: siedzę i kończę pisać pracę lic. Ale nadal czuję ogromną pustkę i nadal codziennie mówię "Adi zróbmy sobie dziecko, ja tak pragnę mieć małego Ardiego"...

Nie , jest dla mnie najważniejszy !!

Nie... Kocham mojego synka ponad wszystko!

Nie. Kocham ją nad życie.