« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinowa101
malinowa101

2012-07-25 21:40

|

Pozostałe

czy zostawiłabyś swoje dziecko...

pod opieką innej osoby tylko po to byś mogła iść sobie na imprezkę 1-2 razy w miesiącu?


68.12%
TAK
31.88%
NIE

Komentarze

a co jak się jest matką to znaczy że trzeba już całe życie w domu przesiedzieć? nie mówię żeby wychodzić co weekend ale raz na jakiś czas można.  Zazwyczaj nigdzie nie wychodzą przewrażliwione matki albo te które nie mają gdzie wyjść. Nie popadajmy w paranoje. Matka to matka a nie robot który jedyne co ma to dziecko, obiady, pranie i obsrane pieluchy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Fanta jak zawsze na swoim miejscu ;)

Zaznaczyłam NIE bo nie mam z kim zostawić synka (stan obecny ząbkowanie). Z Teściem niby jak on tylko matczyny cyc toleruje. My jak Marcelek nie ząbkował i przesypiał całe noce braliśmy nianię (elektorniczną) i na piwo do gardenu śmigaliśmy. To był cudowany czas kiedy Marceli spał całe noce. Wybraliśmy się nawet raz na koncert Turnaua, a Teść pilnował niani ;) jeździliśmy po nocy na zakupy do Tesco. Teraz siedzimy na dupsku i pilnujemy czy ząb wyszedł.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

To, że urodzę dziecko nie oznacza, że zamknę się w domu jak w twierdzy :) Niech sobie babcie czasem popilnują :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
brunette88

zalezy jakiego typu imprezka to po 1 a po drugie zalezy komu pod opieka zostawiac :) jakies urodziny czy costam to tak ale nie tam zeby cala noc i sie upijac niewiadomo jak :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie
Zdarza sie nam ostatnio. Najczesciej zostawiam z mezem, a sama wychodze. Wracam okolo 1 w nocy, bo rano musze wstac razem z dzieckiem :) planujemy teraz zostawic corke z niańia i wyjsc razem na kolacje i do kina, a potem moze gdzie jeszcze. A cos jest w tym zlego? Nie rozumiem pytania. Kazdy potrzebuje czasem sie troche rozerwac, oderwac od obowiazkow :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
m0niika

tak jak powiedziala fanta.. pozniej sie dziwicie, ze robia sie z was typowe matki polki.. co prawda nie mam jeszcze dziecka, ale kurde nie wyobrazam sobie juz nie wyjsc na impreze raz na jakis czas.. i nie uwazam, ze przez to nie doroslam do macierzynstwa.. dziecko ma tez tatusia, ktory tez moze sie nim zajac..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sleepingsun

A czemu by nie? Przecież każemu zdarza się zostawić swoje dziecko z babcią czy ciocią. Trzeba czasem zrobic sobie przerwę a i dziecko potrzebuje czasem odmiany i kontaktu z innymi osobami. Ja pracując byłam zmuszona zostawić dziecko z babciami CODZIENNIE i to było dla mnie na prawdę nie w porządku, że zostawiam go na tyle. Zostawienie komuś dzieca 2 razy w miesiącu to pikus w porównaiu z tym i na pewno i dziecku i mamie wyjdą na dobre.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiaa90

Raz na jakiś czas, czemu nie! Ale tylko pod opieką babci i dziadka:) I na pewno nie odrazu po ciąży;) Mam wrażenie nawet, że jak bym poszła na imprezę to bym cały czas myślała o dziecku i imprezka by się po godzinie skończyła ;pp Ale fakt faktem, nie zamierzam być typową matką polką i może jeszcze kurą domową i nic od życia nie mieć ;) Nie można popadać w skrajności :)

Twój komentarz