my nic nie robilismy,uwazalismy tylko zeby go nie zamoczyc przy kapieli,sam odpadl po 6 dniach.

spirytusem ;]

Ja używałam fioletu z apteki, takiego w małej kilkudziesiecio-mililitrowej fioleczce , nie pamietam nazwy ale wiadomo ze w aptece bedą wiedzieli o co Ci chodzi dokładnie, nabierałam to na patyczek do uszu i delikatnie rozprowadzałam po pępuszku . Fiolet jest o niebo lepszy od spirytusu bo nie dość że odkaża to dodatkowo wysusza

octanisept/spirytus/jodyna, ja mialam specyfik o nazwie Asepta i za przyzwoleniem lekarki psikalam :)

lepiej nie:))
obecna metoda to tzw sucha pielegnacja,ale ja kapałam małego normalnie,dokladnie osuszałam wyjałowionym gazikiem i pryskałam octeniseptem (przyda Ci sie tez do pilegnacji krocza jesli bedziesz nacinana) kikut ładnie sie goił i szybko odpadł.W miare mozliwosci wietrzyc np przy zmianie pieluchy na chwile odsłonic,no i wywijac pieluszke by nie draznic albo kupic takie z wycieciem.

Przemywałam tylko wodą, odpadł bardzo szybko, chyba pierwszego dnia po wyjściu ze szpitala.

ja przemywałam tylko wodą i odpadł po 5 dniu

my tak samo odpadl na 5 dzien .

Polecam sprawdzony sposób mojej lekarki. 3 części wody i 1 część wódki i tym po kąpieli przemywasz. Ja tak wyleczyłam córkę a pępek miała w opłakanym stanie. Nie używaj oktaniseptu bo to właśnie po nim mialam takie kłopoty. Przereklamowany i beznadziejny.

Octanisept, super, córce ładnie kikut odpadł po 12 dniach. Mała buteleczka spokojnie Ci wystarczy dla Ciebie do psikania rany i dzidziusia. U nas nawet zostało więcej niż połowa buteleczki takiej malutkiej.