Tragedia... jak ona mówi o dziecku - "to" "coś" "tego"...
Wem, że się nie chwali tym, co zrobiła, ale mimo wszystko... Zawsze wydawała mi się sympatyczną i taką zabawną kobietą, a teraz? - ona w ogóle tego nie żałuje... choć może lepiej że tak postąpiła patrząc na jej podejście do dzieci... No i z pewnością niemały wpływ na takie decyzje miała jej matka - skoro sama nie chciała mieć dzieci i powiedziała jej o tym otwarcie... Przykre... Tak naprawdę to mi jej żal:/

oglądalam reportaż w Uwadzę o niej,  to,ze usunela nie oznacza,ze nie jest nadal miłą i sympatyczną panią która wypala 3 paczki dziennie fajek :D

Spoko kobieta. Nie rozumiem dlaczego baby uważają, że dla kazdej innej baby dzieciak to dar od losu. Niektóre nigdy nie chca być matkami i brzydzą się dziecmi. I maja takie prawo. Bulwers jest zbędny.