Blog: dannata

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dannata
dannata

Jejku... już myślałam, ze teraz to się będę tylko męczyć z brzusiem... A tu wszystkie uroki wczesno-ciążowe mi wróciły... Znowu wymiotuję, nie mogę spać, bo niunia mnie w nocy okłada z całych sił, więc w dzień trochę porobię i zaraz idę spać... A Ania starsznie często ma czkawki i też mi jej szkoda, że się męczy w brzuszku, a ja nic nie mogę poradzić...

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
figa
Współczuję ale to już końcóweczka za parę tygodni bedziesz już to tylko wspominać. Od przyszłego tyg idzie wiosna więc może i dolegliwości odejdą precz:)pozdrawiam
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nonuska
Biedulki dwie . . . śpijcie dobrze i spokojnie. A Ty nic nie rób, teraz to niech już robią za Ciebie. Poleż sobie, poodpoczywaj.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiulla
wiem co czujesz donnata...tez nie moge spac...moja mala tez najbardziej lobuzuje wlasnie w nocy, kazdy mowil ze im blizej porodu tym mala bedzie mniej aktywna, ale nie moja kochana wiercipietka :0) rozpycha sie strasznie! i te czkawki! wlasciwie to juz sie do nich przyzwyczailam 3 razy dziennie to standard!oj dobrze ze to juz koncoweczka...niedlugo te male buzki nam to wszystko wynagrodza :0)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dotinka
rozumiam cię doskonale,też nie mogę spać,jeszcze parę dni temu malutka bardzo się wierciła właśnie w nocy a teraz jak tylko się uspokoi i zaśnie to i tak nie mogę spać bo krzyż mnie okropnie boli i biodra...:))Ale już niedługo i położymy się na brzuchu:)))!!