Blog: daria08maj

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria08maj
daria08maj

Za 6 tygodni ma przyjsc nasza coreczka na swiat ,wiadomo pierwsza dziecko szal zakupow a tu STOP...brak srodkow wykonawczych w postaci euro...Moj maz od jakis trzech miesiecy nie ma pracy,wyrzucil go  jego wlasny wujek ,wiedzac o naszej sytuacji.Koles ktory winny nam jest okolo 1000euro kupil sobie dzis Audi  A4 cale 168 KM.Przyjaciel mojego,ktoremu pomoglismy w zalatwianiu mieszkania,papierow i ktorego utrzymywalismy jakis czas(all inklusive)wolal zalatwic prace opcemu niz poinformowac mojego.Czuje zlosc i wielki zal,jak mam moja coreczke przygotowac na zycie.Jak nie stracic wiary i nadzieji na lepsze jutro?

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarnula79
Niestety to czasami prawda....z rodziną nawet na zdjęciu ładnie się nie wychodzi...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiiki180187
Dacie radę!Mąż napewno znajdzie pracę...a z rodziną -czasami najlepiej wychodzi sie na zdjeciach.

Witam dzięki za odpowiedź na moim profilu(zawsze wiedziałam że lepiej rodzić za granicą u nas to nie dość że za wszystko trzeba placić to jeszcze opieka niezabardzo).

A z tą wiarą to różnie bywa chyba lepiej wierzyć w siebie i w swoje możliwości bo na drugim człowieku to ne zawsze można polegać.Mi co prawda zostaly jakieś 3 msc do rozwiązania ale po tym czasie moja umowa wygaśnie a męża firma rozpada się,także też mam podobne odczucia do Ciebie.Mój pracodawca jak tylko dowiedział się o ciąży to nie dość że kazał mi dźiwgać,prace mam stojącą 8 h i 15 minutową przerwę na sniadanie to jeszcze docinki były jak musiałam do toalety wyjść.Ale trzeba wierzyć że dla nas też zaświeci słoneczko i damy radę ze wszystkim,napewno będziedobrze.

Pozdrawiam cieplutkoPerskie oko

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anielka31
czasem tak bywa, że wszystko pod górę. Ale musisz byc silna, dasz radę no wkońcu masz dla kogo. Tak, to prawda, ciężko teraz z pracą. A i wujek ładny Wam numer wykręcił, a o koledze juz nie wspomnę. Więc jak mówi stare przysłowie....umiesz liczyć, licz na siebie niestety w dzisiejszych realiach się sprawdza. Napewno mąż znajdzie pracę i wszystko niebawem się ułoży po Waszej myśli. Pozdrwiam.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria08maj
Dziekuje za slowa otuchy ,jakos lepiej mi sie na serduszku zrobilo:)Dzieki dziewczyny!