Blog: dawidek

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek
dawidek

2010-05-31 22:11

|

Komentarze: 6

Apetyt.


Cześć dziewczyny:)Nie wiem czy wy tez tak macie ale jestem w szoku!!!!!!!!Z dniem kiedy przeszły mi mdłości pojawił sie wilczy apetyt na jedzenie.Mogłabym jeść cały czas:)Pomidory wcinam kilogramami i to jeszcze jakby tego było mało z czosnkiem  i jogurtem.Przed ciążą słodycze były  beee a teraz mniam cos pysznego.Np teraz  jest godzina 22:10  a ja wcinam pomidory z żółtem serem i majonezem a potem sie dziwie  czemu juz tak duzo przytyłam.Przed ciąża to nawet śniadania nie jadłam  a teraz  grzaneczki  itp a jak przychodzi wieczór to jestem w siódmym niebie.Pozdrawiam

Komentarze

hi hi :) tez tak mialam , nawet w nocy wstalam zeby jesc , taka bylam caly czas glodna :) potrafilam zjesc cale opakowanie ptasiego mleczka i 2 tabliczki czekolady :)

oj tak, ja pomidorki tez wcinałam :)

pozniej mi przeszło na kilka tygodni,nie mogłam na nie patrzec..blee

a teraz? mniam,mniam sa pyszne :)

moze bedziesz miec synka tak jak ja nosze pod serduszkiem :)

pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek
Wydaje mi sie ze chyba tak  bo kiełbase i ogórki kiszone wcinałam  na potege:)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
biniusiowa
ja tez tak mialam czasem to o 4 albo o 5 mialam pobudke bo glod mnie obudzil a musialam wstac bo wtedy mialam bombardowanie hehe mialam bzika na punkcie czosnku do wszystkiego dawalam i miedso normalnie mniam moglam wcinac codziennie hehe i winogrono lody wszystko co na dzrewo nie spitala hehe
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martusia27
jejku to ja dopiero w 7 miesiacu moglam spojrzec na czosnek a tak to mnie na wymioty zbieralo jak powąchałam ,u mnie z apetytem tak jak przed ciążą tyle że jestem na zwolnieniu to nie tak jak w pracy ze masz na cos ochote to czekasz do konca a potem ci przechodzi,po prostu jem od razu co tam wymyslilam:):).Wilczy głód czuje tylko w stosunku do arbuza mogłabym jeśc i jeść.ale to zdrowo przynajmniej:):):)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja
tak pomidorki tylko ze z cebulka i dobrze osolone i pieprzone, kapusta i ogorki kiszone i oczywiscie popite wodą z ogorków, sosik czosnkowy a i owszem. narazie jeszcze nic nie prztylam tzn przybyło mnie 3tyg temu 2,5kg ale teraz to zrzuciłam, duuużo sie ruszam, mam duuże podwórko i dziennie robie jakies 10km po nim. w nocy nie podjadam chociaz jak sie przebudze to troche mnie ssie. ja generalnie dużo waze i lekarz mi zalecił lekka ale bogata dietke co bym nie meczyła sie w lato, chciałby zebym przytyła nie wiecej niz 9 kg. życze wilczego apetytu bo po porodzie to sama wiesz...