« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulad11
paulad11

2014-12-18 21:20

|

Uwagi i opinie

depresja do tych ktore przechodzily?

Jak sie u Was objawiala i jak sobie z nia radzilyscie czy dalyscie rade bez srodkow farmakologicznych?i nie mowie tu o zlym samopoczuciu tylko juz poglebionym stanie depresyjnym.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606

Miałam niechęć do wszystkiego- do wstania z łóżka, ubrania się, ogładzenia, wyjścia z domy czy spotkania z przyjaciółmi, ciągle płakałam, widziałam bezsens we wszystkim :/ nie poradziłam sobie sama byłam na antydepresantach przez 6 miesięcy, ale dzięki nim już po 2 miesiącu brania zaczęłam czerpać radość z życia

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
han
han

u mnie objawia sie strachem wewnetrznym,nie potrafie nic zjesc,wyjść i nie dlatego ze nie chce a sie boje. W dzień jak próbuje sie przespać zeby szybciej minął dzień jest to nie mozliwe bo za sekunde sie budze przerażona swiatem. Płacz 24h i brak chęci na cokolwiek to objaw z którym walcze cały czas. Te pierwsze to skutki tylko jakiejś sytuacji z która sobie nie radze. Trwa to zwykle od 3 msc do poł roku. Potem wraca wszystko do "normy" czyli walki z dnia na dzień o to zeby nie zawieść córki. Raz jedyny mi sie w wakacje zdarzyło taki stan,mąż musiał wziąść wolne ale poradziłam sobie,nawet nie wiem jak :( takie ataki sa najgorsze..... boje sie dnia w którym polegne i nie wstane. Mam nadzieje ze nigdy sie tak nie stanie. Ogólnie najgorszym uczuciem jakie odczuwam to samotność :( leków nie biore,bo z kazdym upadkiem wyciagam wnioski i wstaje po to by przetrwac kolejny.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sleepingsun

Od kilkunastu lat cierpię na depresję. Dopiero 1,5 roku temu udało mi się podjąć właściwe leczenie, a lekarzowi znaleźć odpowiedni lek, który uratował mnie, a tym samym moją rodzinę, która nie musi już znosić moich dołów, codziennych łez czy samookaleczania. Lek nazywa się Anafranil.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulad11

Dzieki za odpowoedzi .Myszka dodam Cie jak bede miala dostep do kompa bo jestem u mamy do stycznia i loguje sie na mobilnej