we wtorek pytalam was o porade i poczesci dostalam,myslalam ze to moze potowki,pocieszalam sie ze moze jakies uczulenie,ale to sie pogarsza,dzis znowu bylysmy u lekarza i Niunia dostala masc na sterydach zeby ukoic swedzenie,noc byla okropna,co chwile sie budzila z placzem i probowala zerwac pampersa,choc pod nim nie ma zadnych krost czy zaczerwienienia,pielegniarka powiedziala ze egzema jest wynikiem suchej skory,i tak mysle ze to moze byc moja wina gdyz ja jej po kapieli nigdy nie smarowalam(nie cierpiala tego i to samo jest teraz)ale uzywalam plynu z nawilzaczem zeby wlasnie nie zmuszac jej do tej czynnosci,Boze tak mi jej zal,cala szyje sobie podrapala i brzuszek,a dzis zobaczylam ze pojawia sie to na plecach:(
czy w Pl tez dzieci maja ten problem?nigdy o tym nie slyszalam a tu to chyba co 5dziecko cieri na to:(