« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nieszka
nieszka

2012-09-26 14:28

|

Pozostałe

dieta karmiącej mamy

Moja Lila ma dopiero tydzień, jednak strasznie brakuje mi ulubionych owoców morza, chciałabym odciągnąć jej wystarczającą ilość mleka i zjeść np upragnione sushi. Po jakim czasie znajdzie się ono w moom mleku i kiedy mogłabym znów nakarmić Małą piersią ?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monialisia

właśnie zjadłam MacWrapa (tortille) z McDonald'a bez pomidora, bo wiem, że mała go nie toleruje. Zaszalałam ! zobaczymy, jaka będzie reakcja...
na Twoim miejscu bym zaryzykowała.
za 2godziny mam zamiar się przepoić (1,5l mineralnej na 3x) tak w razie czego, bo jednak dużo mocnych przypraw było w tym. Wcześniej już tak robiłam po cebuli, czy po smazonym...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiunka21

Proponowałabym ci zrezygnowanie z shusi na jakies 5miesiecy do momentu przejścia z cyca na mm. Ja owoców morza nie jadłam. Ale dla mam karmiących nie są wskazane. Są nietolerowane przez niedojrzaly jeszcze układ pokarmowy niemowlaczka. A miej wiecej wiesz co mozesz jesc a czego nie jako karmiąca?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana

Proponowałabym ci zrezygnowanie z shusi na jakies 5miesiecy do momentu przejścia z cyca na mm. Ja owoców morza nie jadłam. Ale dla mam karmiących nie są wskazane. Są nietolerowane przez niedojrzaly jeszcze układ pokarmowy niemowlaczka. A miej wiecej wiesz co mozesz jesc a czego nie jako karmiąca?
Ale w zasadzie, że owoców morza nie powinno się jeść w ciąży chodzi o to, że zawierają drobnoustroje, które mogą uszkodzić płód, a które są odporne nawet na obróbkę termiczną. Te same drobnoustroje jak jesz ty sama w ogóle nie wpływają na twój organizm.

No chyba, że czegoś nie wiem?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiunka21

Proponowałabym ci zrezygnowanie z shusi na jakies 5miesiecy do momentu przejścia z cyca na mm. Ja owoców morza nie jadłam. Ale dla mam karmiących nie są wskazane. Są nietolerowane przez niedojrzaly jeszcze układ pokarmowy niemowlaczka. A miej wiecej wiesz co mozesz jesc a czego nie jako karmiąca?
Ale w zasadzie, że owoców morza nie powinno się jeść w ciąży chodzi o to, że zawierają drobnoustroje, które mogą uszkodzić płód, a które są odporne nawet na obróbkę termiczną. Te same drobnoustroje jak jesz ty sama w ogóle nie wpływają na twój organizm.

No chyba, że czegoś nie wiem?
Mozesz sprobować z tymi owocami morza, ale gdy mała będzie po nich płakać, to wyeliminuj je z diety. I to znaczy ze mała moze nie tolerowac białka mleka krowiego lub samego białka ktorego jest duźo w owocach morza.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nieszka

Proponowałabym ci zrezygnowanie z shusi na jakies 5miesiecy do momentu przejścia z cyca na mm. Ja owoców morza nie jadłam. Ale dla mam karmiących nie są wskazane. Są nietolerowane przez niedojrzaly jeszcze układ pokarmowy niemowlaczka. A miej wiecej wiesz co mozesz jesc a czego nie jako karmiąca?
Mniej wiecej wiem, jednak co zrodlo to inne opinie. Zamierzam wprowdzac sukcesywnie rozne produkty i obserwowac Mala. Co do sushi - nie chce czekac kolejnych 5 msc :(( Chcialabym odciagnac mleko i nakarmic Lile dopiero, gdy tego *diabelskiego* jedzenia nie bedzie juz w moim mleku. Czyli po okolo 3 h, tak ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
deredi

Nam położna mówiła że oprócz alkoholu nie ma ZADNYCH ograniczeń żywieniowych podczas karmienia piersia. I przestrzegała że nie wolno unikac nabiału, bo tylko 5% dzieci ma skazę białkową a nie jedząc białka szkodzimy maluchom.Co innego jak Wasze dzieci mają straszne kolki to rozumiem że się dietujecie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nieszka

Przepraszam, ale...zadałaś bardzo głupie pytanie...
Oczywiście, że możesz jeść wszystko jak i sushi, ale w małych ilościach z uwzględnieniem "oglądania niemowlaka po karmieniu piersią, aby wykluczyć alergię". Zauważcie dziewczyny, że jak zjecie przysłowiowego mielonego to waszym pociechom nic się nie dzieje. Ja jadłam wszystko, a ryby przede wszystkim i mój synek nawet nie miał kolki:) Więcej wiary w siebie a nie internetowe horrory;P
moje pytanie brzmialo - przez jaki czas zjedzony przeze mnie pokarm bedzie zawarty w mleku, nie czy moge zjesc sushi :/