ale o co ten krzyk laski...nie ma ktos ochoty nie odpowiada...czasami ktos zadaje pytanie to samo po raz setny i odpowiadacie...czy to wazne jaki ktos miał powód zeby zadac pytanie...potrafie odpowiadam...wrzuccie na luz od rana ...

Dajcie lasce spokój. Pyta i tyle. Ciężko odpisać. Jak Wy lubicie robić kłopoty z niczego... Chyba nie macie co robić...

Ojjj. Ja teraz to się zastanawiam czy jest jakiekolwiek sens zadawać pytania bo zawsze się znajdzie jakaś wredna ...

Pozdrawiam i trochę luzu!

gdyby nam się wszystkim chciało szukać w necie to by to forum w ogole nie istniało, a niektóre mamy może wolą zapytać doświadczonych mam niż ślepo wierzyć wujkowi Google