czy sadzacie swoje pociechy na nocniku?
ja dzis kupilam nocnik bo kiedy moja malutka nie mogla zrobic kupki to jej brzuszek masowalam i mowilam eee,eee,i ona przy tym zawsze sie zalatwiala,od jakiegos tygodnia powtarza za mna eee,w sumie to taki dzwiek wydaje:)
nie wazne czy siusiu czy nr 2 to ona eee,wiec ja sadzam za kazdym razem i ku mojemu zdziwieniu zawsze jest niespodzianka hehe:)
ciekawe czy jej sie nie znudzi:),mysle ze to nie jest glupi pomysl juz teraz sadzac ,jak bedzie starsza moze juz by nie chciala bo wiedzialaby ze w pampersa łatwiej::D
jestem taka dumna:)
po powrocie z Pl kupie jej w nagrode taki grajacy:))
(oczywiscie tv musi byc,nawet przy posiedzeniu hehe)