ja urodziłam 3 synów - wszystkich po terminie, mimo iż średni był zakażony chorobą wirusową (gdzie zwykle rodza się wcześniaki). Dwa pozostałe porody były wywoływane całkowicie, bo koledzy wogóle nie chcieli wyjść,a byli zupełnie zdrowi!!

ale to nie zależy od płci, tylko od czynności skurczowej macicy, jesi jest podatna skurcze, to dziecko urodzi sie szybciej po prostu;) życzę Tobie żebyś nie musiała czekać tyle co ja!! powodzenia.

dla mnie to prawda ; w mojej rodzinie tak jest- chlopcy po terminie dziewczynki zawsze przed; podobno szczegolnie "pierwsi" chlopcy lubia dlugo "siedziec" ; moj pierwszy chlopak 16 dni po terminie:)

moj pierwszy syn urodzil sie po terminie natomiast drugi przed terminem, wiec mysle ze nie ma na to reguły:)

Tzn. z tego wynikaloby, ze dziewczynki rodza sie przed terminem?

Hm... moje obydwie starsze urodzily sie po terminie i nie byly chlopcami...

Najmlodsza urodzila sie dokladnie w dniu terminu... ;) tez chlopcem nie bedac... 

To chodzi ponoc o genetyczna sklonnosc do przenoszenia ciazy badz przedwczesnych porodow.

Kobiety, ktore maja sklonnosc do przedwczesnych porodow, maja ponoc zwiekszona ilosc hormonow z rodziny kortyzonow... ktore wlasnie sa odpowiedzialne za rozpoczecie porodu.

Kobiety, ktore przenosza ciaze, przeciwnie do ww. kobiet, maja tego hormonu za malo, w zwiazku z czym... przenosza ciaze, a czesto trzeba porod nawet u nich wywolywac.

Czesto jest tak, ze matka ma podobnie, jak potem corka. Takze ta sklonnosc jest dziedziczna.

Przy czym np. na przedwczesne porody ma wplyw nie tylko genetyka, ale rowniez inne czynniki, np. nieleczone infekcje... itp.

To, czy przenosisz, czy nie donosisz do terminu ma wiec niewiele wspolnego z plcia dziecka... ;) 

Pierwszy syn urodził się równo co do dnia:) Drugi dwanaście dni wcześniej, a teraz z trzecim mam termin na 10-tego grudnia,to już w razie czego zacznę się przygotowywać z końcem listopada:) Pozdrawiam!!!