jadlam wszystko a rzeczy wzdymajace w malych ilosciach

dalej karmie bo maly ma juz rok, ale teraz to jem wszystko bez umiaru ;)

Ja również jem wszystko,na początku unikałam wzdymających rzeczy i cytrusów a teraz jem wszystko.Słodycze też jem,wiadomo nie kilogramami ale uwielbiam słodkości i nie ma szans żebym z tego niestety zrezygnowała ;( mały nigdy nie miał kolek.Nie ma co się głodzić ani ograniczać aż tak bardzo żeby jeść ciągle ryż i gotowane mięso,jedz normalnie i obserwuj dziecko ;)

powoli wprowadzaj inne produkty:) ale możesz również jeść pieczone w piekarniku mięso:) Jeśli chodzi o smażone to jadłam raz na jakiś czas od ukończenia małego 6tygodni:) Słodycze jadła z umiarem, ogólnie można większość rzeczy ale delikatnie i nie od razu kilogramami trzeba zobaczyć jak maluch reaguje na daną nowość:)

No dokładnie :) Unikaj potraw typu: groch, fasola, kapusta, brokuły, kalafior, ostrych przypraw, owoców cytrusowych, truskawek, ostrożnie też z czekoladą i orzechami.
Ale to tylko na początku. Stopniowo wprowadzaj wszystko i obserwuj reakcję Maluszka :)

jesli dziecko niema kolek to raz na kilka dni wprowadzaj cos nowego i obserwuj , unikaj tylko wzdymajacychi alergizujacych produktow a teraz to nowalijek bym unikala