« Powrót Następne pytanie »

2012-10-05 22:28

|

edyt. 2012-10-05 22:28

|

Edukacja i wychowanie

do mam które mają obawy co do wychowywania dzieci ze zwierzętami:)

to może nie do końca pytanie ale ten temat często się powtarza:) a to przykład współpracy kocio-dziecięcej:)no tak mi się to dziś spodobało, bo moja kotka pierwszy raz tak podeszła do maleństwa i musiałam się tym z Wami podzielić:) dalej macie obawy co do tej sprawy?:D(wcale nie czuję- że się rymuje:P)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Jestem ciekawa jak moja kotka będzie się zachowywać przy Miszce. :) Mam nadzieje, że równie miło. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silence

Bajka :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jazzmina

ja odkąd pamiętam wychowywana byłam ze zwierzętami i już nie mogę się doczkeać,kiedy sprawimy sobie własnego siersciucha,poza tym uważam,że wdomu ,gdzie są dzieci zwierzak powinien być :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiaa90

Ja mam nadzieję, że mój Prezesik (pies) zaakceptuje maleńką jak tylko się urodzi :P Jestem ciekawa jego reakcji na dziecko :) Kocham zwierzaki i na pewno jak moja mała podrośnie będę ją wychowywać wśród sierściuchów (i nie tylko).
Miałam szczurki, ale musiałam niedawno oddać :( bo jednak szczurzaki mają swój specyficzny zapach, nie mogę ich trzymać w jednym pomieszczeniu razem z dzieckiem...

haha, a zdjęcie urocze :D

Ja mam nadzieję, że mój Prezesik (pies) zaakceptuje maleńką jak tylko się urodzi :P Jestem ciekawa jego reakcji na dziecko :) Kocham zwierzaki i na pewno jak moja mała podrośnie będę ją wychowywać wśród sierściuchów (i nie tylko).
Miałam szczurki, ale musiałam niedawno oddać :( bo jednak szczurzaki mają swój specyficzny zapach, nie mogę ich trzymać w jednym pomieszczeniu razem z dzieckiem...

haha, a zdjęcie urocze :D
Bez wątpienia. Szczury tak jak i świnki i chomiki mają ten swój zapach. Ja już teraz chętnie kupiłabym świnkę bo je uwielbiam:-) ale raczej moje kotki potraktowały by ją jako zdobycz:-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwiiii79

Od zawsze mieliśmy w domu psy. Ja się wychowałam z psami, moja córcia gdy się urodziła też był pies i teraz gdy urodzi się kolejne dzieciątko też mamy psa! Nigdy nikt z tego powodu nie chorował, nie miał alergii ani innych przykrości. Mój pies jest całowany, przytulany i traktowany jak pełnoprawny członek rodziny:):):) Polecam gorąco :):):)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
godzia

To mi się podoba;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606

Ja mam Yorka. Mała go teraz bacznie obserwuje, a on omija ją wielkim łukiem :) Ciekawe kiedy zaczną się razem bawić :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justysada

moja mala bardzo terroryzuje zwierzaczki i wyrywa siersc... a potem nie chca do niej ani kotki ani pieski podchodzic. wychowuje sie ze szczeniakiem i na gryzienie pieska odpowiada ciagnieciem za siersc albo smiechem:)