« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24
nala24

2014-11-21 10:57

|

Uwagi i opinie

do mamuś bez ślubu ??? nie na temat

mimo że jestem z moim już prawie 5 lat mamy dziecko czuję się odrzucona przez jego rodzinę zwłaszcza teraz jak jest dziecko , w niedziele są urodziny jego siostrzeńca i nie dostałam zaproszenia,a mój jest w pracy powiem szczerzę że czuję sie odrzucona nie wiem czy dlatego że mam dziecko i wszyscy myślą że chce siedzieć tylko w domu czy co?? a jak jest u was? czy mimo braku ślubu jesteście traktowane normalnie? zastanawiam się czy jak by był ślub czy było by inaczej ?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
03101983

mysle ze to nie zalezy od slubu tylko od tego jaka jest rodzina.
też tak myślę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

A on jest zaproszony ?
Jeśli tak to to jest jakaś chora sytuacja...
Teraz co prawda jesteśmy już po ślubie, ale już przed nim byliśmy traktowani jako para, wszędzie nas zapraszano razem - gdzieś od czasu jak mieszkamy razem. Wcześniej to wiesz, "z osobą towarzyszącą" :P

Na Twoim miejscu chyba też czułabym się odrzucona. Dobrze się dogadujesz z jego rodziną ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24

jak żyli jego rodzice to było wszystko super a teraz jego siostra zrobiła się dziwna a nawet nie tyle ona co jej mąż

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Wzielismy ślub z Wojtkiem w tym roku po prawie 9 latach bycia razem , rodzice Wojtka traktowali mnie jak córkę od samego poczatku , mimo braku "papierka" .... Moja szwagierkę , też tak traktują , jest z Pawłem od 8 lat
bez ślubu i maja dwoje dzieci ....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolajnp88

my tez juz prawie 5 lat razem i jak zyla mama Lukasza to jego babcia (jedyna) mnie nie akceptowala chyba. Glupie, przykre przytyki robila i niestety uraz pozostal. Mama Ł. zmarla i teraz jego babcia milsza dla mnie jest, ale mam uraz. Nie wspomne o jego bratowej. To dopiero suka. Obgadywala mnie, dopiepszala sie. Nie rozmawiamy wcale ze soba. Nie jezdze tam na urodziny. Ona w sumie tez do swojego tescia nie jezdzi. U mnie slub raczej niczego by nie zmienil.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

My tez slubu nie mamy a zaproszenia dostajemy razem i wogole rodzina zaprasza nas a nie tylko jego. Czesciej do mnie dzwonia z takimi rzeczami niz do niego.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bastetsistrum

Nie powinnaś porównywać rodzin i zachowań bo to jak porównywanie dzieci - każde różne. Przejmować też nie masz się czym, no chyba że ci się nudzi. To są tylko twoje subiektywne odczucia i raczej na twoim miejscu - olałabym sprawę. A przede wszystkim nie łączyłabym niechęci rodziny - z faktem braku ślubu. Sądzisz że ślub zmieni coś w postępowaniu - jeżeli tak - to radzę wyprowadzić się szybko z błędu.