Blog: doloress88

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloress88
doloress88

2015-01-28 14:38

|

Komentarze: 8

masakra...

zaraz wyjdę z domu!! I już nie wrócę.

Oliwka ma katar a zachowuje się jak by nie wiem co to było!!

Obiad be,serek też be,ale delicji pół opakowania zjadła...

Wyje od wczoraj,nic nie mogę zrobić do tego noc nie rzespana bo po syrpie ja zapiera.

 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloress88

i to nie raz. Nie je obiadów od x czasu a teraz już wogóle nic więc dałam żeby miała siły. I tu był błąd....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloress88

ja nie wiem kiedy skonczy się wybrzydzanie jedzeniem... już mam serdecznie dośc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606

Współczuję. My od zeszłego tygodnia całą czwórką chorujemy- Lenka grypa, a Olek zapalenie ostrzeli :/.

U Nas u LEnki też jest takie wybrzydzanie zwłaszcza przy katarze. Od urdzenia jest niejadkiem, więc się przyzwyczaiłam.

Też woli jeść ciasta jak normalne jedzenie, ale teraz robię tak, że słodycz jest deserem. Jak zje ładnie obiad to wtedy dostanie deser, a jak nie to do deseru nie przeskakujemy :). Na razie to działa. Zuważyłam, że właśnie jak już zje ten obiad to po nim nie ma miejsca na słodycze i już ich nawet sama nie chce :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Dolo.. tak jest przy chorobie. My też jesli jemy wtedy, to tylko to co baaardzo lubimy. Najczesciej na nic nie mamy apetytu.

A jesli chodzi w ogole o niechęć do jedzenia.... czy uwierzysz jesli Ci bnapisze ze do 3 roku zycia wg informacji od mojej Mamy ( a ona od pediatry) bylam niedozywiona? Teraz zaś walczę z okropną chorobą, ktorej geneza tkwi m.in.  wlasnie  w zmuszaniu mnie do jedzienia 40 lat temu.

Nie zmuszam moich dzieci do jedzenia. Obiecalam to sobie. Jednak jesli nie zjedza choc troche czego pozywnego ( dzis np ryba i brokuly) , nie ma deseru (slodyczy).

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Acha, deser dostałdziś tylko Adaś. Ala zjadla frytki i skubnęła ryby. Brokuły zostawiła wiec deseru nie ma.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloress88

ale ja się boję że dostanie anemii czy jakiegoś innego choróbska,a badanie krwi to jest horror,na widok igły nawet w tv jest pisk i płaczfrown