Jako że Małżonek dał mi kasę na maszynę to musiałam z niej zrobić użytek

Do perfekcji jeszcze bardzo daleka droga,ale mam nadzieję,że będzie coraz lepiej.

Oto me dzieło:

Co u nas?

Oluś ma zapalenie oskrzeli-lekarz gratulował wyczucia- chociaż jedynie męczył go kaszel nic więcej,ale antybiotyk jest. Chodzi już elegancko,jest słodki,czarujący,psotny i kochany 

Oliwia jest zdrowa-twarda z niej sztukaza to jest mega niegrzeczna,nic się nie słucha,podobno Pani już nie daje rady sobie z nimi w przedszkolu

A u mnie? Jestem na antydepresantach,odbyłam bardzo ważną konsultację z pewną osobą i czuje że bardzo mi pomogła. Oby było teraz coraz lepiej.

Pozdrawamy i przesyłamy buziaczki