Blog: dominika84

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84
dominika84

A mialam nadzieje, ze moj poprzedni wpis bedzie ostatnim, przed tym jak napisze, ze juz urodzilam, ale niestety.. Mam dosc! 3 dni po terminie i ciagle nic! Szlag mnie trafia, wszystko mnie wkurza, a najbardziej (co niesprawiedliwe) telefony od ludzi, ktorzy dzwonia z pytaniami "kiedy rodzisz'? K...a! gdybym wiedziala kiedy rodze to byloby mi duzo latwiej.. Musze codziennie chodzic do szpitala na ktg- czekac w tych idiotycznych kolejkach, lezec przez pol godziny tylko po to, zeby uslyszec "zapis prawidlowy, zapraszmy jutro".. aaaaa No kiedy to wreszcie sie zacznie??? Najgorsze, ze ciagle boi mnie brzuch i krzyz, czuje jakby mnie mialo rozerwac tam na dole i nic z tego nie wynika.. wczoraj mialam skurcze juz co 8 min i delikatne plamienie- poszlam pod prysznic, z mysla ze to pryszek przedszpitalny, ale ciepla woda wszystko uspokoila i teraz znow kolejny raz wybieram sie na zapis.. Wiec i boli i nic sie nie dzieje..

A tak na marginesie? Prawda jest, ze jak sie "zaczyna" to boli tak, ze nie ma sie zadnych watpliwosci, ze to "to? Czy moga to byc znosne bole?

Podziwiam wszystkie dziewczyny po terminie za cierpliwosc- jak Wy to robilyscie bo ja mam wrazenie, ze zwariuje sama ze soba za chwile :)) CALUJE WAS i milego dnia zycze!

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Kochana spokojnie :) bóle porodowe napewno rozpoznasz. Będzieszz wiedziała że to już :) bez zastanowienia będziesz mogła stwierdzić że czas jechac do szpitala. Oczywiście jak się zacznie to nie panikuj bo jak już pisałam to jest najgorsze :) jak ja dostałam skurczy to wykąpałam się, ogoliłam, zjadłam, pisałam na forum a na końcu pakowałam torbę do szpitala :D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
efcia
No u mnie było tak, że od rana zaczęły sie bóle i skurcze ale nieregularne. Prysznic nie pomagał, odchodził mi różowo- brunatny śluz. Wieczorem do szpitala tam 1,5 cm rozwarcia...KTG chodzenie po schodach....i wychodziłam sobie 4 cm rozwarcia. Później juz jakos poszło. A jak zaczęło sie w domku to wiedziałam, że to juz TO ! Pozdrawiam. Acha urodziłam w 40 tyg i 2dniu :) Trzymam kciuki. Powodzenia :* Pochodz po schodach to może przyspieszysz akcję :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nutka69
ja swoje pierwsze dziecko urodzilam 2 tyg po terminie to byla masakra :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela891
ja na poczatku nie bylam pewna od 4 rano, ale juz tak o 9 zorientowalam sie ze to to nie martw sie :D