« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martusia1982
martusia1982

2011-05-28 22:56

|

Uwagi i opinie

doradzcie dobry fotelik do auta...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la

polecam 9-25 kg, bo te do 36 sa zaprojektowane z mysla o starszych dzieciach i niemowleta maja troche za duzo miejsca w nich;
ja mam Coneco Zenith i jestem zadowolona, dla mnie to najlepszy fotelik w tym przedziale cenowym.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

polecam 9-25 kg, bo te do 36 sa zaprojektowane z mysla o starszych dzieciach i niemowleta maja troche za duzo miejsca w nich;
ja mam Coneco Zenith i jestem zadowolona, dla mnie to najlepszy fotelik w tym przedziale cenowym.
Najlepszy bo?
Ciekawa jestem czym kierują się rodzice, poza ceną.
Bo ładnie wygląda czy łatwo go uprać?

polecam 9-25 kg, bo te do 36 sa zaprojektowane z mysla o starszych dzieciach i niemowleta maja troche za duzo miejsca w nich;
ja mam Coneco Zenith i jestem zadowolona, dla mnie to najlepszy fotelik w tym przedziale cenowym.
Najlepszy bo?
Ciekawa jestem czym kierują się rodzice, poza ceną.
Bo ładnie wygląda czy łatwo go uprać?
Dziecku się podoba ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la

bo jest solidny, napewno lepiej wykonany niz inne w tej cenie, i nie lata na wszystkie strony;

nie kazdego stac aby kupowac najdrozsze rzeczy dla swojego dziecka, ale to nie znaczy, ze sie jest zlym rodzicem i sie nie dba o jego bezpieczenstwo;

a stwierdzenia typu ze kupilam taki a nie inny fotelik tylko dlatego ze mi sie podoba estetycznie albo dziecku sa idiotyczne;/

Oj... to nie do Ciebie. Izzi zadała ogólne pytanie... czym się kierujemy. Biorąc pod uwagę ile mam uważa, że coś jest dobre dla jego dziecka, bo "mu smakuje", mogę przypuszczać, że w wyborze fotelika również kierują się podobnymi kryteriami.

A czy solidność świadczy o bezpieczeństwie fotelika, czy tylko o jego trwałości?

I nie kupuję najdroższych rzeczy swojemu dziecku. W ogóle mało mu kupuję i dlatego mogę sobie pozwolić na bezpieczny fotelik.

A w temacie fotelików jeszcze. W czasie wypadku konstrukcja fotelików (nawet tych bezpiecznych) może ulec uszkodzeniu. Należy brać to pod uwagę kupując foteliki używane, o których nie wiemy, czy aby czasem nie są "powypadkowe".

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la

A w temacie fotelików jeszcze. W czasie wypadku konstrukcja fotelików (nawet tych bezpiecznych) może ulec uszkodzeniu. Należy brać to pod uwagę kupując foteliki używane, o których nie wiemy, czy aby czasem nie są "powypadkowe".

z tym sie zgodze, tez na poczatku chcialam kupic z tych lepszych ale uzywanych, jednak balam sie ze moze byc powypadkowy, a nieuczciwych sprzedawcow, ktorzy nie wspomna o tym, nie brakuje.
tak jak kolezanka powyzej kupila w komisie fotelik za 100zl, gdzie nowy kosztuje 800, wydaje mi sie podejrzane.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
werma85

My mamy chicco key x-plus czy jakos tak, kierowałam sie testami ADAC zderzeniowymi i ich bezpieczenstwem oraz niewygórowaną ceną.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Jak napisała @aczkolwiek.
Wystarczy zrezygnować z leżaczka bujaczka i krzesełka do karmienia.
Zapłaciłam dokładnie 529zł za fotelik 0-13kg Maxi Cosi CabrioFix. Do tego miałam rabat 10% za duże zakupy (bo kupowałam jeszcze wózek), więc faktycznie fotelik kosztował mnie 476,10zł.
Nie była to rozrzutność z mojej strony bo zrezygnowałam z bazy IsoFix która kosztowała 700zł. Z bazą fotelik miał ocenę 5/5, bez niej 4/5.
Na pałąku od fotelika zawiesiłam grzechotki i długo zastępował mi bujaczek za 100-200zł.
Teraz karmię w nim Igora więc zastępuje mi krzesełko za 100zł.
Do tego oszczędzam na innych rzeczach, np gotuję dziecku sama, bo tym sposobem wychodzi taniej i odkładam na kolejny bezpieczny fotelik ;)
I używam wody z kranu do robienia mleka, nie kupuję mineralnej wątpliwej jakości, wybrałam bezpieczne podróżowanie samochodem.

Każdy ma swoje priorytety, ale uważam, że stwierdzenie "nie stać mnie na bezpieczny fotelik" jest nieprawdziwe. Wystarczy chcieć i pokombinować.