Chciałam, żeby synek miał towarzystwo w postaci rodzeństwa i wsparcie w przyszłości.

Podobnie. Na drugie dziecko jednak naszło mnie gdy syn miał 6 lat. Wcześniej o tym nie myślałam, byłam skupiona tylko na nim, a po skończonym wychowawczym chciałam trochę popracować. Sama mam rodzeństwo i wiem jak bardzo to ważne.

Mną kierowało to samo co pozostałe dziewczyny, sama mam rodzeństwo i wiem, że bez nich byłoby mi smutno na święta urodzinki i inne okazje...:) Powiem Ci, że sama teraz myślę nawet o trzecim bebiko, aby dzieci miały wsparcie w sobie jak dorosną.

Oj jest wiele plusów- przede wszystkim chciałam to dla starszej, żeby nie była cale zycie sama, a więc żeby miała kompankę do zabaw i kłótni hehe także postaraliśmy się o małą różnicę wieku, tak jak planowałam. Uważam, ze dzieci lepiej chowają się z rodzeństwem i więcej się nauczą oraz nie będą przesadnei rozpieszczone.
Są jeszcze inne powody ;)

Ja się nie decydowałam, los za mnie zdecydował ;)
Ale mimo, że nie chciałam to teraz się cieszę, bo młody jeden i drugi rozwijają się lepiej.. i ja też mniej się nudzę..