« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika0209
dominika0209

2012-12-07 09:50

|

Ginekologia

dzien porodu.

Jak wygladal poranek dnia w ktorym urodzilyscie?? Tryskalyscie energia czy wrecz przeciwnie?
Ja od samego rana becze... !!!!!! Wszystko mnie drazni ! :/

Odpowiedzi

Mnie znowu wszystko wkurzało.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

ja miałam wywoływany od 6 rano więc czułam strach całą noc nie spałam bo bałam się jak to będzie i wyobrażałam sobie najgorsze scenariusze :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Wiesz co poród zaczął mi się o północy - był to zatem początek nowego dnia - ciężko więc odpowiedzieć;) zaczęło się bólami w krzyżu, na które czekałam z utęsknieniem bo byłam 11 dni po terminie i 2 tygodnie w szpitalu;)
Ja tak samo. Byłam w szpitalu i tego dnia od rana miałam mieć zakładany cewnik, który by trochę pomógł w rozwarciu. ;) Także byłam bardzo podekscytowana, że to w końcu już i szczęśliwa. ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
syja14125

u mnie super po mimo tego bolu wszystkiego czulam sie swietnie smialam sie i myslalam o zjedzeniu kebaba:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

O poranku to moj maly juz byl na swiecie;)pojechalam na porodowke w nocy, a o 6:45 sie urodzil, dzien wczesniej wszystko bylo normalnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majeczka1232

Mnie wszyscy chcieli wywołać poród:) ale córcia sama wybrała i czekała aż tatuś ze studiów wróci:) Zaczęło się o 23:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mangoo

ja tez rodzilam o połnocy, a w przeddzien nie mialam nawet nadziei, ze tak szybko urodze, myslalam, ze mnie beda jeszcze trzymac i trzymac na tej przedporodowej ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mala2580

W dzień było wszystko ok ale wieczór przeryczałam, że sobie nie poradze. Zasnełam i za godzine obudziły mnie bóle:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawlakboj

dzien porodu to zaczal mi sie w szpitslu gdzie juz bylam od 2 w nocy a urodzilam dopiero o 23 , wiec potworne bole krzyzowe , wymioty... horror

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989

przy pierwszym porodzie obudziły mnie lejące się wody :p także wstałam ze wspaniałym nastrojem :) przy drugim obudziłam się z dobrym humorem bo wiedziałam że zaraz idę na wizytę do ginekologa i na ktg :) na wizycie lekarka zrobiła mi masaż szyjki i w nocy urodziłam :)