Ja tak robilam córce ale nie jak była noworodkiem tylko później z tego co pamiętam robiłam tak jak była na przykład przeziebiona i jeszcze do tego klatka piersiowa

Też o tym słyszałam. Moja mama tak robiła kiedy byłam chora :) Ja jednak swojemu synkowi wolę smarowac klatke, plecki i stopki Wikiem. Trzeba też uwazać żeby nie przesadzic bo moża łatwo podrażnić tak delikatna skóre dziecka. Pozdrawiam.

ja wiem że tak robiły kobiety kiedys ale niedawno dowiedziałam sie że wiele kobiet nie zdawało sobie sprawy z tego ze to może prowadzic do duszności dziecka.. lekarka pediatra kategorycznie w dzisiejszych czasach tego zabrania..