Ja mam dom parterowy z poddaszem użytkowym i takie rozwiazanie uważam za najlepsze

też jestem w trakcie parterówki i zdecydowanie z poddaszem :)

My mamy projekt z poddaszem. Myśleliśmy o parterowce. Ale za dużo zajmuje obszaru ten parter i poddasze jest tańsze przy budowie. Mąż obliczał.

Na pewno z poddaszem jest taniej ale rozumiem cie bo ja też nie cierpię skosów i nie chciałabym w takim pokoju np. mieć sypialni.

Soszanka ale jesteś pewna ze taniej z poddaszem ? Bo pdobmo porterówka buduje się w 3 m-ce i taniej dużo wychodzi na dach ale poddasze to znów schody prąd po piętrze hmmm sama nie wkem

Dorotko. Mąż dorvze to obliczał z budowlańcem, z architektem to były godziny rozmów. Ale musisz brać pod uwagę kochana, że wszystko zależy od projektu, materiałów, i ilości pracowników, metrażu domu. To że u nas opłaca się bardziej piętrowy to nie znaczy że u was tak samo. U nas mąż z teściem sam będzie stawiał dom, poddasze mamy bez balkonów (balkon ponoć to dodatkowo duże pieniądze), za to duży taras będziemy mieć wzdłuż domu. Też mamy skosy do góry i trochę to będzie lipa, ale wszystko zależy od wysokości. Znajoma ma skosy do góry naprawdę rewelacja, dużo miejsca, a druga znajoma ma skosy i aż klaustrofobia. Wszystko zależy od metrażu. Musicie koniecznie wy porównywać koszty przy waszej sytuacji (materiały, ekipa, metraż) inaczej nie da się porównać z nami :*

Niewiem jaki projekt wybierzwcie ale porozmawiaj z architektem czy dalo by soe zrobic wyzsze poddasze. Po prostu nawysokosc zeby zminimalizowac skosy zeby nie byly uciazliwe. Ja tez nie lubie niskich pomieszczen. Napewno wyjdzie z poddaszem taniej niz robic podstawe i fundamenty szersze.

My mamy domek z poddaszem. Rzeczywiscie sa skosy, ale jakos mi nie przeszkadzaja w uzytkowaniu. Super sprawa. Tylko polecam tzw.stropodach, bo przy karton gipsach jest bardzo cieplo latem w nocy, no i jesli zdecydujecie sie na blachodachowke to bardzo bedzie slychac deszcz, nie daj Boze grad w nocy :D. My mamy stropodach i zero wymienionych problemow, pozdrowiania

Uważam, że warto o tym pomyśleć. Np ja mieszkam na poddaszu. Mamy około 80 metrów. Zamiast wynajmować bloki, mieszkamy na poddaszu u mojego Wujka. Łączy nas głównie klatka schodowa i podwórko. Super się nam mieszka. Może kiedyś Twoje dzieci będą w takiej sytuacji, to będziesz w stanie zaproponować im własny kąt

My będziemy stawiać poddasze za x lat. Że względu na dzieci by miały swoją przestrzeń. Teraz mamy 180m z czego 80m to piwnica mieszkalna ale to zbyt depresyjne mieszkać w piwnicy gdzie okna sa male i nie wpada dostsreczbie duzo swiatla a 100m użytkowych to troche malo.