zreszta poczekam jeszcze na położna:) wiem tylko tyle że musi przybrac troche na wadze i może bardziej to mnie sklania zeby go dokarmiać kiedy piersi nie wyrabiaja. dzięki za pomoc.

poczekam jeszcze na polozna , doradze sie itp. jedyna rzecz jaka mnie skłania do dokarmiania to to ze ma przytyc troche a nie zawsze moje cycki wyrabiaja z  ta produkcją :-)

Kasiu... jest kozie modyfikowane dla dzieci od 6. m-cy do 3. lat. Firmy Holle. Ja takie kupuje w ekologicznych supermarketach.

http://www.sklepdietetyczny.pl/product_info.php?products_id=2667 

Moja corcia nie ma przeciez jeszcze roczku. Za 2 dni skonczy dopiero 10 m-cy.

No to jest normalne, ze jak dziecko rosnie to sa chwile, ze pokarmu jest (chwilowo) za malo. I wtedy nie podaje sie butle, a przystawia czesciej do piersi, zeby mleka bylo wiecej.

Przystawiajac malenstwo czesciej do piersi pobudzas organizm do zwiekszonej produkcji prolaktyny i tym samym do zwiekszenia produkcji mleczka. Podawanie butli zakluca ten naturalny proces... i tym samym zaburza laktacje...

Pani doktor tego nie wie? 

Dokładnie jak pisze lamandragora. Nie wiem czemu w polsce lekarze, położne wmawiają ze kobiety mają za mało pokarmu i namawiają do dokarmiania modyfikowanym. Oczywiście jak ktoś chce to bardzo prosze, ale jeśli kobieta stara sie karmić własnym i co chwila slyszy ze ma za mało pokarmu, lub jej pokarm jest niewartościowy, no to załamka... Mi też w szpitalu tak wmawiali i kazali butle podać..

Tzn domyślam się czemu - albo w poslce jest taka niewiedza o karmieniu piersią i całm tym procesie, albo po prostu "komuś" bardzo zależy na profitach związanych z karmieniem mlekiem modyfikowanym.

Ja na początku podawałam NAN ale Dawid nie mógł tego mleczka bo ulewał i bolał go po nim brzuszek przeszliśmy na BEBIKO ale też nie było za dobrze.Teraz daje mu BEBILON i jestem bardzo zadowolona.Czyli mój wybór-BEBILON

nesttle nan 1 wygrało ze wszystkimi innymi :)

O moja po Nestle Nan strasznie ciężkie i śmierdzące te kupy waliła. A pozatym jej nie smakowało. Bebilon był naszym typem, póki jaśnie panna kwietna zbuntowała się matce i wypluwa wszystko co sylikonowe (tu chodzi mi o to że butlę znienawidziła) i w sumie nie ważne jakie jej mleko daję, z butli mleko to chyba według niej mleko z piekła a Janika mleka z piekła nie jada:) pozdrawiam!