Blog: em3
« Powrót do listy wpisów...odkąd pojawił się na świecie. rok przeogromnych, niewyobrażalnych zmian. rok, w którym moje życie nabrało zupełnie innego wymiaru. rok, który minął, jak poród... na początku dosyć boleśnie, a na koniec szczęśliwie.
patrzę na fotel, w którym karmiłam go piersią w pierwszych miesiącach, i uwierzyć nie mogę, ile dziś Marcin w tym fotelu miejsca zajmuje. podobnie jak w sercu. coraz więcej, mimo że wczoraj by się mogło wydawać, że bardziej się kochać nie da, dziś okazuje się, że jeszcze więcej tej miłości pomieszczę. miłości pięknej, i trudnej zarazem. pełnej wyrzeczeń i nieprzespanych nocy, gdy chodzę nierzadko sfrustrowana i z wyczerpanym limitem cierpliwości.
a potem ze zdziwieniem odkrywam wciąż na nowo w sobie pokłady sił, których bym się nie spodziewała.
może jego głośny śmiech ładuje mi baterie? może to, że w ciemności gdy usypia, mojej ręki szuka po omacku? albo gdy zasypiamy razem, otula swymi rączkami mą szyję? może to, jak uważnie na mnie patrzy, nadając mi ważność istnienia w jego życiu? a może to, ze śpiacy przytula się do mnie opierając swój policzek o mój policzek...
cudny moment, gdy wracam do domu, a on z okrzykiem "nana!" ciągnie babcię za sobą i biegnie w moją stronę. jeszcze troszkę, i sam będzie przybiegał, bez asekurowania :) cudowne są te momenty, gdy Bączek nabywa nowych umiejętności. gdy cieszę się razem z nim, bijąc brawo!, a on chodzi taki dumny i zadowolony z siebie. no właśnie, CHODZI!
Komentarze
2011-02-19 23:18
Wszystkiego najlepszego dla Marcinka :)))
2011-02-20 00:00
2011-02-20 00:18
2011-02-20 08:23
Jakie fajne to pierwsze zdjęcie :)
Wszystkiego najlepszego! Wszystkie Marciny to fajne chłopaki :))
"może to, że w ciemności gdy usypia, mojej ręki szuka po omacku? albo gdy zasypiamy razem, otula swymi rączkami mą szyję?"
I dlatego nie rozumiem, czemu niektórzy rodzice nie chcą spać ze swoimi dziećmi ;)
ps. weekend się skończył? :p
2011-02-20 09:01
2011-02-20 10:14
2011-02-21 13:45
Marcin dziękuje "ciociom" za życzenia ;)
aczkolwiek - ja przez 5-6 m-cy spałam z synkiem, gdy karmiłam piersią. potem zal mi było tego spania razem, więc poszłam na kompromis - zasypiał sam, a potem gdzieś koło 3-4 nad ranem zabierałam go do siebie. usypianie w dzień wygląda tak, ze kładziemy się razem na łóżku i on zasypia, potem odkładam go do łóżeczka albo drzemię razem z nim. z jednej strony strasznie to lubię, z drugiej strony myślę, ze nie może być tak że nie uczy się samodzielności przez to, ze ja zaspokajam swoje potrzeby ;) (bliskości lub wygody). on też ma potrzebę bliskości, ale można je realizować na różne sposoby, nie kosztem tej rodzącej się samodzielności. grunt to jakiś środek w tym znaleźć.
a no coż, trzeba było pamiątkowy wpis umieścić ;)
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży