Blog: em3

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

trzecia wizyta u pediatry, kupy robią się normalniejsze, strajk pt. "mleku na dobranoc mówimy NIE!!!" trwa. tak więc najpierw kolacja, potem kąpanko i spanko (po godzinie usypiania). ale za to w nocy mleko tak, herbatka ble. o dziwo, noce lepsze... pobudka koło 1.00 i 5.00 na mleko.

pytałam pediatry jaka może być przyczyna, ze Marcin nie przesypia nadal nocy. pierwsze pytanie było, czy miałam stresy w ciąży. no tak, kurwa. a miałam nadzieję, ze to się na nim nie odbije... powiedziała, że ciężki poród plus to, może wywołać taki efekt... i kolejna fajna wiadomość - że około 2 lata zajmuje dziecku uporanie się z tym...

tak więc poprosiłam o receptę na viburcol i hydroksyzynę. muszę poszukać też herbatę z kozłka, uspokajającą. jak już nie będę miała sił, to w ostateczności zapodam Marcinowi. albo sobie :/

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30

Oj biedna Ty biedna utrapienie macie z tymi nocami.

A ja wyniki badań? Wszystko gra i buczy? ) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3
kał ok, mocz ok, ale posiew moczu nie zrobiony, bo był zanieczyszczony. no bo jak mały tyle srał, to zdążył się zesrać w woreczek i się przy przelewaniu siki zakaziły. czekam na kolejne wyniki.
zdrówka dla Marcinka, nie wiedziałam, że stres w ciązy ma taki wpływ na dziecko, moja mała jeszcze nigdy nocki nie przespała, może znalazłam właśnie przyczynę :/
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
A myślałam ze to tylko przesąd... że jak mama w ciąży się stresowała to dziecko będzie niespokojne. Pierwszy raz się z czymś takim spotykam, ale patrząc  na to co Ty przeszłaś śmiem stwierdzić ze wszystko jest możliwe :( mam nadzieję że Marcin "opamięta się" troche i da mamie odpocząć :) będzie dobrze, uszy do góry :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

dzięki, dziewczyny :)

 

łudziłam się, ze Marcin tego nie odczuł, bo generalnie jest pogodnym dzieckiem. tylko te noce... wolałabym tego nie wiedzieć, mam poczucie winy. z drugiej strony wiem, że nie wymyślałam sobie problemów na własne życzenie, nie dokładałam niepotrzebnie, że biologiczny dał tak popalić, ze cieżko byłoby zachować przy tym stoicki spokój...

 

ehh... czuję, że muszę zadbać o swoją psychikę, żeby przynajmniej teraz jakieś moje nerwy i brak cierpliwości na nim się nie odbijały...