Tomek ma w tym roku wspaniałe ferie. Fakt chodzi do przedszkola i tak naprawde to ferii nie ma, ale ja mu zrobiłam. Skoro siedzę w domu taka samotna, i tylko z Misią pogadam to niech i on z nami zostanie. Nie chciałam żeby Tomek nudził się podczas trwania "ferii" więc w poniedziałek poszliśmy na basen. Planowałam jeszcze pójśc z nim w piątek a potem do McDonalda, bo w poniedziałek jedziemy do mojej teściowej więc się wyszaleje na wsi. Wczoraj zadzwoniła moja kuzynka, chrzestna Tomka. Zapytała, czy może go zabrać KidsPlaya (jakby ktoś mieszkał w Płocku to w galerii Mazovia neidaleko KFC). Zgodziłam się pod warunkiem, że zrobi dużooo zdjęć. No i poszli. Wrócili i chcę zobaczyć zdjęcia. Owszem zdjęcia są ale tylko jak sie uśmiecha, nie ma wogóle jak szaleje. Tak więc Tomek ferie ma udane. Zapomniałam dodać że jak tatuś w weekend przyjedzie to pewnie pójdzie z nim gdzieś. Dodaje fotki z Kidsplaya niestety nic nieprzedstawiające... ( Na jednym zdjęciu jest z chrzestną)